Jedna godzina 9 Narzędzie Depictor

Tuesday, 5 October 2021 17:20 UTC

1685 edycji w godzinę
Zainteresowało mnie narzędzie Depictor. Po tym jak potestowałem i okazało się że można to szybko robić sprawdziłem i tak szybko edycji jeszcze nie nabijałem.

Edytowanie jest proste – porównuje się czy na zdjęciu (pobranym z kategorii z Commons) jest osoba, której zdjęcie jest już na Wikidanych (zdjęcie przypięte do Wikidanych jest po drugiej stronie).

Część wywołań jest trywialnie prosta:

Czasem trzeba spojrzeć drugi raz

Czasem naprawdę nie wiadomo (wtedy jest opcja „skip”). Czasem to nie jest ta osoba (głównie zdarzają się zdjęcia podpisów danej osoby) – wtedy oznacza się jako „nie”.

Ponieważ głównym ograniczeniem w szybkim oznaczaniu jest przeładowywanie zdjęć (zajmuje to jakieś 3-4 sekundy) po kilku dniach doświadczenia postanowiłem po prostu odpalić 25 tabów w przeglądarce z tym samym zapytaniem i używając kombinacji CTRL+TAB skakać przez wszystkie taby. A że klawisz „1” służący do dodawania automatycznie wpisu jest blisko na lewej ręce więc układ wygląda tak że cały czas lewa ręka skacze po CTRL+TAB i 1, a prawa ręka jest na myszce i odświeża strony w razie problemów z połączeniem (bardzo rzadko).

Błędy się zdarzają, bo czasem za szybko kliknę „1”. Zwykle wtedy skaczę zaraz do wkładu na Commons i poprawiam. Zdarzyło mi się oznaczyć jako „nazwisko wokalisty” wszystkich członków zespołu wokalisty – to już był dla mnie duży błąd bo mi na to zwrócili uwagę.

Ale ogólnie 99,9% zdjęć zawiera daną osobę. Świadomie zaczynałem od osób urodzonych w obecnym wieku – więc np. sportowcy którzy wystąpili na ostatnich igrzyskach zimowych urodzili się bardzo często w 2001-2002 roku. Więc oznaczyłem całe stada curlerów i snowboardzistów. Ciekawe jest to że jak na razie polityków było mało. Dojechałem do osób urodzonych w 1997 roku i pojawiali się pojedynczo. Poza curlerami było też dużo piłkarzy obu płci, koreańskich piosenkarek, amerykańskich kierowców i koszykarzy. Czasem jest tak że jakiś fotograf wybrał się na konkretne zawody – miałem przypadek gdy były dziesiątki fotek z kobiecej piłki ręcznej rozgrywanej na piasku.

Ogólnie bardzo polecam.

A po co to? Bo obecnie bardzo ciężko jest powiedzieć „na commons jest X zdjęć osoby Y”. Nie wiadomo ile jest fotek Jerzego Kuleja (bo mogą być w takich podkategoriach jak „Jerzy Kulej w roku XXXX” popularnych wśród aktorek i piosenkarek). A tak – po oznaczeniu że na danej fotce jest dana osoba, można zapytać o to za pomocą SPARQLa znanego z zapytań wikidanowych (znanego ludziom – nie mi).

Zdarzają się tez fotki źle pokategoryzowane, ale to jest rzadkość. Choć czasem są śmieszne pomyłki:

Osiemnastka Polskiej Wikipedii

Tuesday, 8 October 2019 20:49 UTC

Osiemnastka Polskiej Wikipedii

Osiemnasta rocznica powstania Polskiej Wikipedii. To całkiem znacząca data w życiu projektu - polska Wikipedia osiągnęła dojrzałość, przynajmniej  w potocznym tego słowa rozumieniu.

Ten dzień skłania także mnie do refleksji, wspomnień o początkach, oceny stanu obecnego i prognozy na przyszłość.

Według mnie nie jest to czas i miejsce żeby wspominać, kto kogo podsadzał do przeskoczenia muru Britanniki, czy ile centymetrów grubości miał styropian, na którym spaliśmy znużeni godzinami edytowania i dodawania nowych haseł. 

Jak powstała Wikipedia ? Czy kluczową rolę odegrał Jimmy Wales czy też Larry Sanger ? Chciałbym zwrócić uwagę na kogoś innego, na cichego bohatera, bez którego Wikipedia w obecnym kształcie pewnie nie powstałaby.

Ward Cunnigham - programista i wynalazca oprogramowania wiki, które stworzył w 1995 r.  Ma on hasło w polskiej Wikipedii  - zaledwie parę linijek.

To wizjoner i geniusz, który zmienił paradygmat Internetu. Ze stron zamkniętych, będących strzeżoną własnością i podanych do konsumpcji internautom, stworzył rodzaj stron internetowych, które (prawie) każdy może zmieniać lub tworzyć. To był ważny krok w ewolucji Internetu w kierunku mediów społecznościowych.
Nawiasem mówiąc, niektórzy uważają Wikipedię, za specyficzny rodzaj portalu społecznościowego.

Polska Wikipedia to przede wszystkim Wikipedyści.
Moim zdaniem to Wikipedystom należy się podziw i słowa uznania.

W Wikipedii Wikipedyści wypełniają różne zadania. To nie tylko pisanie haseł, ale działania techniczno-edytorskie, administracyjne czy programistyczne.

Oczywiście najbardziej widocznym i miarodajnym wyznacznikiem są hasła dobrej jakości.

Jest grupa Wikipedystów tworzących hasła bardzo dużym nakładem pracy, hasła które przez ogół Wikipedystów są oceniane jako dobre lub na medal.
Autorów (lub głównych autorów) takich haseł można by śmiało nazwać czempionami Wikipedii i ich na eventach powinno się wprowadzać na scenę z fanfarami i po czerwonych dywanach.

Wystarczy powiedzieć, że opracowanie jednego hasła wartego wyróżnienia może zająć nawet kilka ładnych miesięcy codziennej pracy.
Ale nie tylko najlepsze i wyróżnione hasła mają swoją wartość. Przez te 18 lat bardzo fajnie było zauważać, że coraz więcej haseł w polskiej Wikipedii to najlepsze, najlepiej opisane i najbardziej obiektywne informacje na dany temat w całym polskim Internecie. 

Nie umniejsza to roli innych Wikipedystów, bo moim zdaniem, ważne jest, żeby nie wytwarzać w Wikipedii hierarchii i zachowywać ogólne zasady egalitaryzmu i fair play - także w stosunku do Wikipedystów z bardzo krótkim stażem.

Mówiąc o społeczności Wikipedystów chciałbym z tego miejsca oddać sprawiedliwość wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju polskiej Wikipedii.
Muszę się przyznać, że za każdym razem odczuwam zażenowanie, kiedy ludzie dziękują mi za Wikipedię lub wyrażają podziw, że jestem jej współzałożycielem.
To wszystkim Wikipedystom należą się te podziękowania i  uznanie.

Co do przyszłości polskiej Wikipedii, to mam nadzieję, że przez następnych parę ładnych lat, roboty i sztuczna inteligencja nie zastąpią ludzi-Wikipedystów.
Niech to nadal będzie wielki fun, frajda i satysfakcja pisać wspólnie największą i najlepszą encyklopedię na świecie.

Hasła polskiej Wikipedii przetłumaczone z innych języków


artykuł hasło Wikipedia


Hasła polskiej Wikipedii to nie tylko mozolna praca licznych rzesz polskojęzycznych edytorów. Czasem Wikipedyści znający języki obce zabierają się za tłumaczenie haseł z innych wersji językowych Wikipedii.

Poniższy przegląd nieco zaskakuje. To, że angielski jest na 1. miejscu nikogo nie zdziwi, ale na przykład 4. miejsce czeskiego czy 8. miejsce ukraińskiego jest całkiem niespodziewane.

Jestem pod wrażeniem haseł przetłumaczonych z takich "egzotycznych" języków jak: wietnamski, łotewski czy luksemburski.

Dane na postawie tej strony w Wikipedii.

  1. 4447 -- język angielski
  2. 522 -- język niemiecki
  3. 196 -- język rosyjski
  4. 169 -- język czeski
  5. 165 -- język włoski
  6. 135 -- język bułgarski
  7. 104 -- język węgierski
  8. 104 -- język ukraiński
  9. 80 -- język francuski
  10. 52 -- język hiszpański
  11. 37 -- język szwedzki
  12. 23 -- język niderlandzki
  13. 15 -- język słoweński
  14. 15 -- język rumuński
  15. 12 -- język słowacki
  16. 10 -- język białoruski
  17. 7 -- język kataloński
  18. 7 -- język chorwacki
  19. 6 -- język serbski
  20. 6 -- język portugalski
  21. 6 -- język japoński
  22. 5 -- język łotewski
  23. 5 -- język gruziński
  24. 5 -- język fiński
  25. 4 -- język macedoński
  26. 4 -- język litewski
  27. 3 -- język serbsko-chorwacki
  28. 3 -- język norweski
  29. 3 -- język duński
  30. 2 -- język wietnamski
  31. 2 -- język esperanto
  32. 2 -- Basic English
  33. 1 -- język udmurcki
  34. 1 -- język tajski
  35. 1 -- język ormiański
  36. 1 -- język malajski
  37. 1 -- język luksemburski
  38. 1 -- język koreański
  39. 1 -- język hindi
  40. 1 -- język chiński
  41. 1 -- język arabski

Zamiast obecności na Walnym

Friday, 7 June 2019 14:39 UTC

Czytam książkę „Zarządzanie organizacjami pozarządowymi” wydaną przez UJ. Myślę, że jej treść może Was zainteresować w kontekście zmian w Stowarzyszeniu Wikimedia Polska, o których będziecie rozmawiali na jutrzejszym walnym zebraniu. Niestety, z powodu śmierci krewnego nie mogę jechać do Wrocławia. Stąd ten post.

Od kilku lat spędzam dużo czasu nad strategią całego ruchu Wikimedia. Dzięki temu mam szeroką perspektywę na polskie podwórko. Przy okazji, metodą małych kroczków, zacząłem przeznaczać czas na sprawy związane z zarządzaniem naszym Stowarzyszeniem. Oczywiście nie jako członek zarządu. Moja rola jest wygodniejsza: działam jako wolontariusz z 6-letnim doświadczeniem w komisji Wikigrantów, pomocny prawnik, delegat do KOED-u… Postanowiłem, że jako zwykły wolontariusz podzielę się wiedzą z innymi zwykłymi wolontariuszami.

Funkcje Stowarzyszenia

Według tego, co przeczytałem, wyróżnia się klasycznie 3 funkcje organizacji pozarządowych:

  1. samopomocową – polega na rozwiązywaniu problemów członków grupy, na umożliwianiu spędzania czasu osobom o podobnych zainteresowaniach i dzielenia się pasjami czy opiniami. Wydaje mi się, że jest to pierwotna i główna funkcja Stowarzyszenia. Temu służą zloty, Wikigranty, a częściowo także fakt, że mamy rzecznika prasowego,
  2. usługową – polega na świadczeniu usług publicznych. Wikimedia zawsze działały w dziedzinie edukacji, na rzecz powszechnego dostępu do wiedzy. Ale od kiedy samo Stowarzyszenie zaczęło pełnić funkcję usługową? Myślę, że od wtedy, kiedy zaczęło współpracować z innymi instytucjami. Chodzi szczególnie o GLAM (galerie, biblioteki, archiwa, muzea) oraz PSiA (projekty szkolne i akademickie),
  3. rzecznikowską – polega na wywieraniu wpływu na debatę publiczną w celu zmiany prawa lub postaw społecznych. Ta funkcja może zawsze była, a obecnie na pewno jest, najsłabsza. Chyba dlatego, że w praktyce jest oddalona od funkcji samopomocowej. Poza tym członkami Stowarzyszenia są edytorzy, a tak się składa, że pokolenia edytorów się zmieniają i społeczność traci charakter grupy ideologicznie zapalonych prawnoautorskich aktywistów. Rzadko rozmawiamy o Stallmanie, prawda?

Poza tym wyróżnia się funkcje „uświadomione” (intencjonalne, deklarowane) oraz „nieuświadomione” (postrzegane z zewnątrz, niekoniecznie znane członkom organizacji).

Czy Stowarzyszenie potrzebuje pracowników?

„Po co Stowarzyszeniu pracownicy? Kiedyś ich nie było i było w porządku” – takie pytania padają raz na jakiś czas. Wcale się temu nie dziwię. Takie sprawy należy jasno artykułować. Moja odpowiedź brzmi: tak, potrzebuje i to różnych. Poniżej wymieniam powody sensu zatrudniania.

Stowarzyszenie nie jest wyłącznie organizacją samopomocową

To, że Stowarzyszenie pełni funkcję samopomocową, jest oczywista dla edytorów. Ale jeżeli weźmiemy pod uwagę, że istnieje pisanie artykułów na zaliczenie, że Wikipedia ma większą oglądalność niż strony internetowe muzeów, że poważne organizacje i instytucje zgłaszają same chęć współpracy – staje się jasne, że Stowarzyszenie nie działa wyłącznie dla edytorów. Służy też czytelnikom i interesowi społecznemu. Chodzi m.in. o ochronę dziedzictwa kulturowego (GLAM), polską oświatę i naukę (PSiA) czy rzecznictwo w sprawach prawnych (np. ACTA2). W grę wchodzą „nieuświadomione” funkcje Wikimedia Polska.

Stowarzyszenie nie jest małą organizacją

Wyróżnia się organizacje małe (lokalne, niektóre hobbystyczne), średnie (ogólnokrajowe) i duże (międzynarodowe). Wikimedia Polska nie jest małe i hobbystyczne, jak się może wydawać. Jest średnie i jest OPP. I ma silną markę.

Stowarzyszenie ma własne potrzeby

Minimum to obsługa biura, księgowość, czasem prawnik. Zadania wynikające z większych ambicji to np. organizowanie spotkań (zarządu i pracownic, konferencji itd.), pisanie sprawozdań i wniosków grantowych, rozliczanie (choćby dla własnej wiadomości) wykonanych zadań, kierowanie całością działań operacyjnych (takich na co dzień).

Stowarzyszenie robi dużo, a może jeszcze więcej

Stowarzyszenie jest stabilne finansowo, ma dużo pieniędzy i może mieć więcej. Prawie żaden afiliant Wikimedia nie ma takiego mechanizmu jak OPP (co roku wpływają sumy dające operacyjną niezależność od Wikimedia Foundation). Do tego dochodzą fundusze od WMF (pobierane z wyboru, a nie z braku wyjścia, na cele ambitne, a nie na podstawowe przeżycie typu długopisy i papier ksero). Są też dostępne środki publiczne i granty innych organizacji. Stowarzyszenie ma dobrą historię finansową, jego projekty prezentują się dumnie, jest potencjał pozyskiwania funduszy.

Zarząd wydaje pieniądze ostrożnie na liczne projekty. Natalia mówiła mi, że była pozytywnie zaskoczona tą liczbą, kiedy pisała sprawozdanie roczne na potrzeby WMF. Miałem to samo, kiedy pisałem nową stronę „Projekty” na wiki Stowarzyszenia. A przecież Wikimedia Polska może robić więcej. W ramach funkcji samopomocowej może płacić za pisanie i utrzymywanie szczególnie skomplikowanych, dużych gadżetów i skryptów. W ramach funkcji usługowej może zacząć regularnie współpracować z uczelniami. W ramach funkcji rzeczniczej może więcej mówić o prawie autorskim – akurat będziemy wchodzili w etap wdrażania tzw. ACTA2…

Część zadań wymaga połączenia umiejętności, odpowiedzialności i tempa

Przychodzą pisma urzędowe z obowiązkiem odpowiedzi w terminie 7 czy 14 dni. W razie poważnych uchybień każdy członek zarządu odpowiada swoim majątkiem. Przychodzą też telefony w godzinach roboczych, itp. Wolontariusz mógłby odpowiedzieć „dziś nie mam czasu”, ale podmiot prawny nie ma komfortu powoływać się na to, że ktoś akurat nie miał czasu.

Wolontariusze oczekują, że coś się zrobi w odpowiednim tempie

Samo nic się nie załatwi. Ktoś musi bookować bilety, przyjmować faktury, przygotować nagrody konkursu fotograficznego czy edycyjnego, organizować na konferencji temu bezmięsne, a tamtemu halalne.

Zużywanie najlepszego z zasobów jest złe

Najlepszym, najcenniejszym zasobem Wikimedia są wolontariusze. Tymczasem wykonywanie licznych zadań, które nie mają nic wspólnego z motywacją edytowania Wikipedii, jest męczące. Wręcz wypalające. Dlaczego we władzach nie ma Powerka czy Polimerka? Dlaczego Masti chętniej mówi o Wikidanych niż o nowych zestawieniach wydatków? Ilu dobrych wikipedystów chcemy jeszcze przemielić przez odpowiedzialność za dużą organizację?

Stowarzyszenie może bliżej zaangażować wartościowych ludzi

Nie wszyscy mogą zostać tak ofiarnymi wolontariuszami, jak by chcieli, na przykład ze względów osobisto-rodzinno-finansowych. Jednocześnie są pełni energii o wiele większej niż typowi edytorzy i mają umiejętności, których Stowarzyszenie bardzo potrzebuje. Praca dla organizacji pozarządowej daje wielką i specyficzną satysfakcję. Czasami jest lepiej umówić się na kawałek etatu za pieniądze i mieć wykonaną pracę, niż liczyć na okazjonalną pomoc wolontariacką i ryzykować opóźnienie.

***

Stowarzyszenie jest organizacją o dużych możliwościach. Niestety, obecny model zarządzania nie przystaje do potencjału. Dlatego popieram liczne drobne zmiany w statucie, np. wprowadzenie możliwości kooptacji do zarządu maksymalnie dwóch osób niebędących członkami, a mających umiejętności, których brakuje wśród członków. Będzie o dwóch niewypalonych edytorów więcej. Na Walnym zapewne usłyszycie jeszcze więcej przemyśleń członków zarządu. Spodziewam się, że będą w podobnym tonie do mojego.

Z racji tego, że wikiżycie raczej chłoszcze niż głaszcze ostatnio – zdałem sobie sprawę że  sprawia mi przyjemność poprawianie błędów Wikipedystów. Więc sprawdziłem ile da się poprawić w ciągu jednej godziny błędów z tej listy

Wynik: 277 edycji w godzinę zegarową.

Poprawki nie są zbyt ambitne, ale np. jeżeli chodziłem przez dwa miesiące by ktoś posprzątał legendy zawodników zimowych, a w końcu mogłem sam coś tam zrobić, to było to odświeżające.

Czasem też zdarzają się zadziwiające sytuacje. Prawdopodobnie są to pozostałości czegoś, co było dawniej. Ale co ma sądzić niedoswiadczony użytkownik widzący taki kod w haśle?

Czasem bywają też takie problemy, ze człowiek się zastanawia jaka jest historia tego hasła, że coś takiego zostało.

A czasem po prostu zamiast skasować zakończenie, trzeba dodać początek znacznika.

Bywają też sytuacje, które nigdy nie działały i dopiero moja edycja powodowała „efekt”.

Projekt Wikicite nabiera tempa

Tuesday, 26 February 2019 21:20 UTC

Projekt Wikicite nabiera tempa

Jest kilka rzeczy, które sprawiają, że Wikipedia jest takim wyjątkowym i wartościowym projektem internetowym.
Czy bez rygorystycznego wymagania podawania (wiarygodnych) źródeł Wikipedia byłaby coś warta ? Zdaniem raczej nie.
Spójrzmy na wikipediowe wyróżnione hasła - to przecież porządnie opracowane, merytoryczne i opatrzone przypisami mini-monografie.

Chociaż na początku Wikipedii, każdy pisał na podstawie swoich wiadomości i materiałów, to po pewnym czasie wprowadzono zasadę weryfikowalności.
I bardzo dobrze. Podajesz fakty i informacje, musisz podać skąd je wziąłeś, z
zastrzeżeniem że źródła informacji są wiarygodne.

Dla mnie "wychowanego" na EBM (↤ sprawdź w Wikipedii) informacja związana z medycyną, czy szerzej zdrowiem musi mieć solidną dawkę "porządnych" źródeł. Inaczej na pierwszy rzut oka, dla mnie, coś jest nie tak.

Wstawiając przypisy medyczne do haseł Wikipedii, zacząłem się zastanawiać, że dobrze byłoby mieć zbiór dobrych, wiarygodnych i sprawdzonych przypisów z których można by czerpać w łatwy sposób.
 
Wkrótce potem dowiedziałem się o Wikicite.
W zamyśle i projekcie, yo wolna (libre) i otwarta zbiornica danych z cytowaniami (plus metadane bibliograficzne), która może być wykorzystywana w projektach Wikimedia, a także na zewnątrz.

Ten umocowany w Wikidata (Wikidanych) projekt jest w fazie tworzenia. Niewielka grupa naukowców, deweloperów i entuzjastów ostro ruszyła z miejsca. Do Wikidata importowane są miliony danych bibliograficznych.
Codziennie przybywają nowe. W następnej fazie powstaną meta-dane i oprogramowanie wykorzystujące cytowania w praktycznych zastosowaniach.

Wikidata Wikicite Statistics
Na obrazku powyżej widać, że artykuły naukowe stanowią ponad 40% zawartości Wikidata.

Przyszło mi do głowy, żeby przenieść cytowania już zastosowane w polskiej Wikipedii do Wikidata. Dlatego, żeby były już tam i żeby gdy nadejdą rozwiązania techniczne móc je używać.

Szablony cytowania, wydają się proste i łatwe do sprawdzenia i przeniesienia. Przecież jest to usystematyzowana i strukturyzowana informacja o cytowaniach.
Po pierwszych próbach, okazało się to trudniejsze niż na pierwszy rzut oka się to wydawało.

Wikidata - czym może się stać ?

Sunday, 17 February 2019 21:16 UTC

Wikidata (czyli w tłumaczeniu na polski Wikidane) to moim zdaniem najbardziej wartościowy i przyszłościowy projekt w Internecie.

Tak jak wizją przyświecającą Wikipedii stało się udostępnienie wszystkim ogółu wiedzy ludzkości, tak Wikidata stanie się projektem dotyczącym wiedzy o nieograniczonych możliwościach czyli Wiedza2.
Wikidata i „infrastruktura” informatyczna wokół niej rozwinięta przeniesie wszystkie projekty Wikimedia na nowy poziom, a poza tym umożliwi cały szereg zastosowań, które obecnie są tylko w zamierzeniach lub czekają na wymyślenie.

wikidata wikimedia commons wiki wikipedia


Tak jak Wikipedia zmieniła na zawsze oblicze Internetu, tak samo w niedalekiej przyszłości Wikidata zmieni... właściwie nie wiemy jak będzie wyglądało to coś co nazywamy dzisiaj Internetem.

Przemiany które zaczynają zmieniać oblicze projektów Wikimedia już się dzieją.

Wikidata a Wikimedia Commons

wikimedia commons wiki

Wikimedia Commons gigantyczna zbiornica danych multimedialnych. Teraz dzięki (koordynacji z) Wikidata za pomocą inicjatywy Structured Data zmienia się, dzięki czemu 52 miliony plików multimedialnych będzie można lepiej wyszukiwać, klasyfikować i w inny sposób wykorzystywać. Spróbujcie teraz znaleźć coś konkretnego...

Wikicite

wikicite wikidata
 Wikicite czyli w zamyśle gigantyczna centralna baza danych zawierająca (meta)dane potrzebne żeby uźródłowić wszystkie informacje w Wikipediach i innych projektach pod egidą Wikimedia Foundation.

Cała idea wymaga sporo czasu i pracy, żeby się ziściła, ale wystarczy powiedzieć, że na prawie 55 mln jednostek informacji w Wikidata, ok. 40 % to dane o artykułach naukowych, które służą głównie do uźródławiania.

Sama idea Wikicite ma proponowane trzy zakresy o wzrastającym rozmiarze danych i planowanych możliwości:
Wikicite S (small): tylko na potrzeby dla projektów Wikimedia
Wikicite M (medium): nie tylko na potrzeby projektów Wikimedia
Wikicite XL (extra large): bibliograficzna baza danych całej wiedzy ludzkości

Nie wiadomo jak to finalnie ma wyglądać, być może zacznie się od wariantu S.

Leksemy w Wikidata

Wikisłowniki czy Wiktionary przenoszą się też powoli do Wikidata. Zaczęło się to w 2018 roku, kiedy pojawiły się nowe typy danych w Wikidata:
słowa, frazy i sentencje, w wielu językach, które są z kolei opisane też w wielu językach.
W Wikidata pojawiły się:
  • Leksemy (L)
  • Formy (F)
  • i Znaczenia (S). 

Abstrakcyjna Wikipedia

Główny pomysłodawca Wikidata Denny Vrandečić chce oddzielić fakty od warstwy lingwistycznej i przez to wyprodukować Wikipedię w dowolnym języku. Zbiorowisko faktów będzie prawdopodobnie w Wikidata. Więcej w publikacji Denny'ego pt. Toward an abstract Wikipedia (plik PDF).

Mój mini-projekt zakładający analizę danych w polskiej Wikipedii koncentrował się przypisach czyli materiałach źródłowych na które powołuje się w nasza Wikipedia w hasłach.
Nieco dokładniej data mining polegał na wyciąganiu szablonów cytowania.

Jednym z takich szablonów cytowania jest {{Cytuj stronę}}.

Polska Wikipedia data mining przypisy {{Cytuj stronę}}
Szablon {{Cytuj stronę}}


Ciekawym dla mnie było...

Do jakich serwisów internetowych odwołuje się polska Wikipedia ?

Łączna ilość zliczonych wystąpień szablonu {{Cytuj stronę}}: 1758296

Domena Liczba szablonów
archive.org 72794
archive.is 39243
stat.gov.pl 24958
sports-reference.com 24441
discogs.com 17035
citypopulation.de 15497
fis-ski.com 15143
poczta-polska.pl 14377
ordnancesurvey.co.uk 13646
wyborcza.pl 13408
bbc.co.uk 13220
census.gov 12261
allmusic.com 12116
onet.pl 11765
mobot.org 11251
wp.pl 11233
f1wm.pl 10709
imdb.com 10145
pwn.pl 7763
harvard.edu 7564
cseligman.com 7437
minhap.es 7214
pkw.gov.pl 7204
statistics.sk 7092
thefutoncritic.com 6948
billboard.com 6910
nytimes.com 6887
hiphopedia.info 6732
metal-archives.com 6728

Szablon Cytuj książkę w polskiej Wikipedii

Wednesday, 2 January 2019 21:07 UTC

Szablon Cytuj książkę w polskiej Wikipedii


Po przekopaniu się przez 1.300.000+ haseł polskiej Wikipedii, przyszedł czas na analizę danych i wyciągnięcie pierwszych wniosków.

Do uźródłowienia merytorycznych treści w Wikipediach służą przypisy.
Aby tworzenie przypisów ułatwić i nadać im ustaloną strukturę, wykorzystywana jest grupa szablonów określane nazwą szablonów cytowania.

Ważnym szablonem jest szablon o nazwie Cytuj książkę, występujący w kodzie wiki-tekstu jako {{Cytuj książkę|...}}

Ten szablon używamy, gdy informacje potwierdzające treść pierwotnie pochodzą z publikacji książkowej (w wersji elektronicznej lub nie).

Obecnie każda książka jest jednoznacznie identyfikowana przez ISBN.
Tego identyfikatora użyli autorzy zbioru danych (dataset), dla pozycji książkowych użytych w jakimkolwiek kontekście w polskiej Wikipedii.
  
Ja natomiast, we wcześniejszym poście przedstawiłem 20 książek najczęściej występujących w WP-PL w cytowaniach, na podstawie tego zbioru danych.

Teraz przedstawiam takie samo zestawienie, ale stworzone na podstawie mojego własnego zbioru danych.
Przyjęta metodologia była nieco odmienna, gdyż ja wyciągnąłem wszystkie szablony "Cytuj książkę” z haseł, a z nich następnie powyciągałem ISBNy.
Poza tym użyłem nowszego dumpa XML polskiej Wikipedii, bo z listopada 2018, a nie z marca 2018. 

Dane liczbowe:

Łączna ilość szablonów Cytuj książkę:                        535.006
Szablony Cytuj książkę zawierające ISBN:                   317.083
Szablony Cytuj książkę bez parametru "isbn":              187.323
Szablony Cytuj książkę, pusty parametr "isbn":              30.600

Pewna ilość szablonów zawierających jakąś wartość w parametrze "isbn" została odrzucona, ponieważ zawierały nieprawidłowe dane (np. ciągi znaków takie jak: "brak" lub "wtedy nie  było adnotacji o ISBN").  

Szablon Cytuj książkę Polska Wikipedia


Wyniki analizy

  1. Cichocki, Włodzimierz Polskie nazewnictwo ssaków świata (Polish names of mammals of the world), Muzeum i Instytut Zoologii PAN, Warszawa, 2015, ISBN 978-83-88147-15-9, OCLC 922215069 = 3083
  2. Paryska, Zofia Wielka encyklopedia tatrzańska, Wydawnictwo Górskie, Poronin, 1995, ISBN 83-7104-009-1, OCLC 35208429 = 2578
  3. Polak, Bogusław Polskie formacje graniczne 1918-1939 : Straż Graniczna 1918- 1939 : dokumenty organizacyjne : wybór źródeł, Wydawnictwo Uczelniane Politechniki Koszalińskiej, Koszalin ,1999, ISBN 83-87424-77-3, OCLC 49399163 =  1969
  4.  Wojewoda, Władysław Checklist of Polish larger Basidiomycetes (Krytyczna lista wielkoowocnikowych grzybów podstawkowych Polski), W. Szafer Institute of Botany, Polish Academy of Sciences, Kraków, 2003, ISBN 83-89648-09-1, OCLC 62368937 = 1571
  5. Dominiczak, Henryk Granice państwa i ich ochrona na przestrzeni dziejów : 966-1996, Wydawnictwo Bellona, Warszawa, 1997, ISBN 83-11-08618-4, OCLC 37244743 = 1390
  6. Kurzyński, Henryk Historia finałów Lekkoatletycznych Mistrzostw Polski 1920-2007 : konkurencje męskie, KAdruk Komisja Statystyczna PZLA, Szczecin-Warszawa, 2008, ISBN 978-83-61233-20-6, OCLC 751207980 = 1228
  7. Rutkowski, Lucjan Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2007, ISBN 83-01-14342-8, OCLC 183208377 = 1138
  8. Choiński, Adam Katalog jezior Polski, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań, 2006, ISBN 83-232-1732-7, OCLC 169954726 = 1039
  9. Matuszkiewicz, Władysław Przewodnik do oznaczania zbiorowisk roślinnych Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2007, Warszawa, ISBN 83-01-14439-4, OCLC 214323325 = 988
  10. Kula, Henryk  Polska straż graniczna w latach 1928-1939, Wydawnictwo Bellona, 1994, Warszawa, ISBN 83-110-826-71 = 980
  11. Kondracki, Jerzy Geografia regionalna Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 1998, ISBN 83-01-12479-2, OCLC 40893735 = 877
  12. Mirek, Zbigniew Red list of plants and fungi in Poland (Czerwona lista roślin i grzybów Polski), W. Szafer Institute of Botany, Polish Academy of Sciences, Kraków, 2006, ISBN 83-89648-38-5, OCLC 78225357 = 861
  13. Chodkowski, Andrzej Encyklopedia muzyki,  Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2007, ISBN 8301113901 = 857
  14. Fros, Henryk i Sowa, Franciszek Księga imion i świętych. T. 6, W-Z,  Kraków, Wydawnictwo WAM - Księża Jezuici, 2007, ISBN 9788373187368 = 802
  15. Pawłowska, Ewa Hydronimy, Główny Urząd Geodezji i Kartografii,Warszawa, 2006, ISBN 83-239-9607-5, OCLC 749337946 = 778 
  16. Mirek, Zbigniew Czerwona księga Karpat Polskich : rośliny naczyniowe, Instytut Botaniki im. W. Szafera PAN, Kraków, 2008, ISBN 978-83-89648-71-6, OCLC 401780346 = 750
  17. Januszewski, Jarosław Tatry i Podtatrze : atlas satelitarny, 1:15 000, Geosystems Polska, Warszawa, 2005, ISBN 83-909352-2-8, OCLC 181637523 = 748
  18. Kaźmierczakowa, Róża Polska czerwona lista roślin paprotników i roślin kwiatowych (Polish red list of pteridophytes and flowering plants), Instytut Ochrony Przyrody, Polska Akademia Nauk, 2016,ISBN 9788361191889, OCLC 982380143 = 730
  19. Sula, Marek Rejon Giewontu i Czerwonych Wierchów : mapa turystyczna 1:20 000 (Tourist map, Touristenkarte, Turistická mapa), WiT, Piwniczna Zdrój, 2006, ISBN 83-89580-00-4, OCLC 839072663 = 721
  20. Gajl, Tadeusz Herbarz polski od średniowiecza do XX wieku : ponad 4500 herbów szlacheckich 37 tysięcy nazwisk 55 tysięcy rodów, L&L, Gdańsk, 2007, ISBN 978-83-60597-10-1, OCLC 233447252 = 719

Wnioski

  1. Bardzo podobna lista, w zasadzie prawie to samo. Drobne przesunięcia pod względem częstości z poprzedniej listy i 2 nowe pozycje (zaznaczone na czerwono).
  2. Najczęstsza książka została użyta w ponad 3000 szablonów "Cytuj książkę"
  3. Zestawienie nie obejmuje wszystkich książek użytych w cytowaniach
  4. Wiele szablonów "Cytuj książkę" nie zawiera ISBNa, ani OCLC ID (ponad 200.000 szablonów)
  5. Sporo szablonów "Cytuj książkę" zawiera nieprawidłowe dane jako wartość parametru isbn
  6. Pewna ilość szablonów wymaga poprawy ręcznej, zdecydowana większość może być poprawiona za pomocą botów

Najczęściej cytowane książki w polskiej Wikipedii

Tuesday, 1 January 2019 18:57 UTC

Najczęściej cytowane książki w polskiej Wikipedii

W serwisie naukowym Figshare został opublikowany zestaw danych (dataset) pn. Citations with identifiers in Wikipedia, którego autorami są:  Aaron Halfaker, Bahodir Mansurov, Miriam Redi i Dario Taraborelli.


Najczęściej cytowane książki w polskiej Wikipedii
Copyright: Mediawiki developers CC-SA 3.0

Te dane zawierają także cytowania źródeł w polskiej Wikipedii na stan z dnia 1 marca 2018 roku. Chociaż dane zawierają sporą ilość błędów, to dają jednak pogląd na temat najczęściej używanych w polskiej wersji Wikipedii źródeł.

Poniżej przedstawiam 20 najczęściej cytowanych źródeł książkowych.
Są to: publikacje biologiczne, geograficzne i związane z siłami zbrojnymi.
  1. Cichocki, Włodzimierz Polskie nazewnictwo ssaków świata (Polish names of mammals of the world), Muzeum i Instytut Zoologii PAN, Warszawa, 2015, ISBN 978-83-88147-15-9, OCLC 922215069
  2. Paryska, Zofia Wielka encyklopedia tatrzańska, Wydawnictwo Górskie, Poronin, 1995, ISBN 83-7104-009-1, OCLC 35208429
  3. Polak, Bogusław Polskie formacje graniczne 1918-1939 : Straż Graniczna 1918- 1939 : dokumenty organizacyjne : wybór źródeł, Wydawnictwo Uczelniane Politechniki Koszalińskiej, Koszalin ,1999, ISBN 83-87424-77-3, OCLC 49399163
  4. Wojewoda, Władysław Checklist of Polish larger Basidiomycetes (Krytyczna lista wielkoowocnikowych grzybów podstawkowych Polski), W. Szafer Institute of Botany, Polish Academy of Sciences, Kraków, 2003, ISBN 83-89648-09-1, OCLC 62368937 
  5. Dominiczak, Henryk Granice państwa i ich ochrona na przestrzeni dziejów : 966-1996, Wydawnictwo Bellona, Warszawa, 1997, ISBN 83-11-08618-4, OCLC 37244743 
  6. Kula, Henryk  Polska straż graniczna w latach 1928-1939, Wydawnictwo Bellona, 1994, Warszawa, ISBN 83-110-826-71
  7. Mirek, Zbigniew Red list of plants and fungi in Poland (Czerwona lista roślin i grzybów Polski), W. Szafer Institute of Botany, Polish Academy of Sciences, Kraków, 2006, ISBN 83-89648-38-5, OCLC 78225357
  8. Pawłowska, Ewa Hydronimy, Główny Urząd Geodezji i Kartografii,Warszawa, 2006, ISBN 83-239-9607-5, OCLC 749337946
  9. Matuszkiewicz, Władysław Przewodnik do oznaczania zbiorowisk roślinnych Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2007, Warszawa, ISBN 83-01-14439-4, OCLC 214323325 
  10. Januszewski, Jarosław Tatry i Podtatrze : atlas satelitarny, 1:15 000 Geosystems Polska, Warszawa, 2005, ISBN 83-909352-2-8, OCLC 181637523 
  11. Sula, Marek Rejon Giewontu i Czerwonych Wierchów : mapa turystyczna 1:20 000 (Tourist map, Touristenkarte, Turistická mapa), WiT,  Piwniczna Zdrój, 2006, ISBN 83-89580-00-4, OCLC 839072663 
  12. Kurzyński, Henryk Historia finałów Lekkoatletycznych Mistrzostw Polski 1920-2007 : konkurencje męskie, KAdruk Komisja Statystyczna PZLA, Szczecin-Warszawa, 2008, ISBN 978-83-61233-20-6, OCLC 751207980
  13. Kondracki, Jerzy Geografia regionalna Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 1998, ISBN 83-01-12479-2, OCLC 40893735
  14. Mirek, Zbigniew Czerwona księga Karpat Polskich : rośliny naczyniowe, Instytut Botaniki im. W. Szafera PAN, Kraków, 2008, ISBN 978-83-89648-71-6, OCLC 401780346
  15. Gajl, Tadeusz Herbarz polski od średniowiecza do XX wieku : ponad 4500 herbów szlacheckich 37 tysięcy nazwisk 55 tysięcy rodów, L&L, Gdańsk, 2007, ISBN 978-83-60597-10-1, OCLC 233447252
  16. Rutkowski, Lucjan Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2007, ISBN 83-01-14342-8, OCLC 183208377
  17. Cheers, Gordon Botanica : ilustrowana, w alfabetycznym układzie, opisuje ponad 10 000 roślin ogrodowych, Könemann, Germany, 2005, ISBN 3-8331-1916-0, OCLC 271991134
  18. Choiński, Adam Katalog jezior Polski, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań, 2006, ISBN 83-232-1732-7, OCLC 169954726
  19. Fałtynowicz, Wiesław The lichens, lichenicolous and allied fungi of Poland--an annotated checklist (Krytyczna lista porostów i grzybów naporostowych Polski), W. Szafer Institute of Botany, Polish Academy of Sciences, Kraków, 2003, ISBN 83-89648-06-7,OCLC 56564942
  20. Kajetanowicz, Jerzy Polskie wojska lądowe 1945-1960 : skład bojowy, struktury organizacyjne i uzbrojenie, Europejskie Centrum Edukacyjne, Toruń, 2005, ISBN 83-88089-67-6, OCLC 749665942

Czy serwisy plotkarskie to dobre źródło informacji ?

Saturday, 8 December 2018 21:45 UTC

Czy serwisy plotkarskie to dobre źródło informacji ?

Jak pisałem w poprzednim poście przekopałem się przez wszystkie hasła polskiej
Wikipedii na dzień 20.11.2018 r.

Sprawdzałem przypisy znajdujące się w hasłach i szablony służące do ich tworzenia.

Jednym z takich szablonów jest szablon Cytuj stronę.

Okazało się, że są 1443 takie szablony, które jako źródło informacji mają serwis plotkarski.

Jako serwis plotkarski arbitralnie uznałem 21 serwisów, które tym mianem są określane w Internecie.

  • alefaceci.pl
  • gala.pl
  • gwiazdunie.pl
  • gwiazdy.wp.pl
  • hityczykity.pl
  • jastrzabpost.pl
  • koktajl24.pl
  • kozaczek.pl
  • lansik.pl
  • nocoty.pl
  • obmawiamy.pl
  • ochyachy.pl
  • party.pl
  • plejada.pl
  • plotek.pl
  • plotkara.pl
  • pomponik.pl
  • pudelek.pl
  • vipnews.pl
  • wazzzup.eska.pl
  • zyciegwiazd.onet.pl
A przykłady haseł oparte na źródłach z serwisów plotkarskich:

Z jednej strony wydaje się, że nie są to dobre źródła i że nie powinny znaleźć się w encyklopedii.

Ale z drugiej strony skąd brać merytoryczne informacje do haseł o celebrytach ?

Może te serwisy są jednak lepsze niż nic ?

Jak to jest w innych wersjach językowych Wikipedii ? Czy nie posługują się też takimi serwisami czy wydawnictwami (News of the World) w hasłach o celebrytach ?

Przypisy w polskiej Wikipedii


Jedną z podstawowych wartości  Wikipedii jest jej wiarygodność.
Wiarygodność oparta na przypisach czyli źródłach dla (prawie) każdej merytorycznej treści podawanej w hasłach Wikipedii.

Cytowania są oznaczone za pomocą tagów (znaczników) ref.

Aby ułatwić wstawianie treści cytowań stworzono grupę szablonów cytowania.

Nazwa szablonu Rodzaj źródła
{{Cytuj grę komputerową}} gry komputerowe
{{Cytuj książkę}} książki
{{Cytuj odcinek}} odcinki programów
{{Cytuj pismo}} gazety, czasopisma
{{Cytuj stronę}} strony internetowe
{{Cytuj}} uniwersalny

W angielskiej Wikipedii mają trochę więcej szablonów "Cytuj" i o nieco innej funkcji.

Nazwa szablonu Rodzaj źródła
{{cite video game}} gry komputerowe
{{cite book}} książki
{{cite journal}} artykuł naukowy
{{cite episode}} odcinki programów
{{cite news}} gazety, czasopisma
{{cite web}} strony internetowe
{{cite album notes}} okładka płyty itp.
{{cite AV notes}} j.w + wideo, DVD
{{cite comic}} komiks
{{comic strip reference}} komiks+
{{cite conference}} konferencja nauk.
{{cite court}} sprawa sądowa
{{cite encyclopedia}} encyklopedia
{{cite mailing list}} lista dyskusyjna
{{cite map}} mapa
{{cite newsgroup}} grupa dyskusyjna
{{citation}} patent i inne
{{cite press release}} komunikat dla prasy
{{cite thesis}} praca magisterska


Największy problem dla mnie osobiście stanowi nierównoważność polskiego {{cytuj pismo}} z angielskim {{cite journal}}.
Do polskiego wsadzone jest oprócz artykułów naukowych opublikowanych w czasopismach naukowych, cała masa innych rzeczy przez to, że jest on przeznaczony dla wszelkich druków periodycznych.
Powoduje to często pomylenie pojęć. Dla niektórych pismem jest książka lub strona internetowa.

Źródła w 1,3 mln haseł polskiej Wikipedii


Dla mnie jako lekarza (wiarygodne) źródła w książkach i artykułach naukowych to oczywistość.

EBM, meta-analizy i podwójnie zaślepione randomizowane badania to rzeczy, które świadczą o jakości informacji medycznej. 

Wpadł mi kiedyś do głowy pomysł, żeby przyjrzeć się uźródłowieniu polskiej Wikipedii. Wszystko w powiązaniu z bardzo  cenną i przyszłościową inicjatywą WikiCite.

Udało się przekopać przez 1.300.000+ haseł z polskiej Wikipedii zawartych w dumpach z 20 listopada 2018 r.


Użyłem Pythona i  dwóch bardzo fajnych bibliotek:
Mój Thinkpad X200 mocny nie jest ale dał radę.
  • Intel(R) Core(TM)2 Duo CPU     P8600  @ 2.40GHz
  • MemTotal:        3930708 kB
  • Linux misiodomek 4.19.4-arch1-1-ARCH #1 SMP PREEMPT Fri Nov 23 09:06:58 UTC 2018 x86_64 GNU/Linux

Postanowiłem zabrać głos na kanwie reakcji wikipedystów, czytelników i mediów, jakie nastąpiły w trakcie i po wygaszeniu polskojęzycznej Wikipedii. Omówię poważny problem i nie będzie to wpis o tym, kto gdzie popełnił błąd i w jakim trybie ma zapłacić.

Parlament Europejski miał zdecydować w bardzo ważnej sprawie, w której nie przewija się nazwa „Wikipedia”. Ilu wikipedystów wiedziało, że ta sprawa jest ważna, że rozgrywa się teraz, że nas dotyczy i co należy zrobić? Ile osób zaplanowało akcję i w odpowiednim czasie odpowiednio zareagowało?

number_zero_decoration
Zdjęcie nie przedstawia litery „O”. J. Poe, Number zero decoration, CC BY 2.0.

Nawet tytularni specjaliści tacy jak ja, hobbystyczni jak Polimerek i funkcyjni jak Aegis nie zadziałali odpowiednio wcześnie. Każdy z wymienionych miał powody, których nie będę omawiał ze względu na poszanowanie prywatności. Dość powiedzieć, że pracuję na 1,5 etatu, a pozostali dwaj to były i obecny prezes zarządu Wikimedia Polska (ile prezes ma na głowie, dowiecie się stąd i stąd). Aha, Natalia, specjalistka ds. wspierania społeczności, nie ma obowiązku orientować się w prawie. A wikipedyści-prawnicy pracują na prawie obowiązującym i niekoniecznie śledzą projekty zmian.

Efekt jest taki, że wielu wikipedystów nie wie, na czym dokładnie polega sprawa tzw. ACTA 2 (będę używał tej nazwy, bo jest krótka). Poziom poinformowania jest troszeczkę lepszy niż wśród ogółu społeczeństwa (wskazówka jednak podryguje z pozycji zerowej), ale wzajemnego kompetentnego informowania się jest zero (niemal, tzn. w stosunku do potrzeb).

W czasie wolnym od pracy, jeśli mogę zająć się ACTA 2, to czytam projekt dyrektywy, stanowiska komisji, artykuły prasowe, wpisy na blogach, odświeżam sobie pamięć na temat dyrektywy 2001/29/WE, sprawdzam orzecznictwo, rozmawiam ze specjalistką z Centrum Cyfrowego. To wyjątkowo, w przeddzień występu w radiu. W inne dni spotykam się ze znajomymi albo idę na rower, robię zakupy albo odbieram korespondencję, jem kolację, rozmasowuję bolące mięśnie karku i idę spać. Nie brzmi jak Wikimedia, prawda?

Stanowczo brakuje mi czasu na pisanie opinii prawnej dla społeczności wikimedian, na tworzenie infografik, a przynajmniej wykresów czy tabelek, na odpowiadanie na pytania (to byłoby fajne! ACTA 2 Q&A, ACTA 2 FAQ), na rozpowszechnianie linków do kontentu „kształcenia ustawicznego dla wikimedian”.

Coś takiego powinna robić osoba współpracująca z Wikimedia Polska na podstawie umowy, powiedzmy umowy zlecenia, albo umowy o dzieło z listą zadań do wykonania w razie sytuacji X. Taka osoba powinna też obserwować sytuację, ostrzegać w odpowiednim czasie i z wyprzedzeniem tworzyć teksty, które można by rozesłać w razie określonej zmiany sytuacji. Przykładowo można było z góry napisać dwa teksty: jeden, który poszedł do mediów i do społeczności, kiedy Parlament odrzucił rekomendacje komisji JURI, i drugi, na wypadek, gdyby rekomendacje zostały przyjęte.

Nie uważam, że potrzeba na to pół etatu, ani nawet ćwierć na stałe. Model współpracy mógłby być podobny do współpracy z agencją PR – w czasie spokoju mamy pogadanki, Q&A i szkolenia, a w czasie mobilizacji przechodzimy w tryb zarządzania kryzysowego.

Nie czuję się kompetentny, żeby temu sprostać. Być może to, co napisałem, jest nie do zrealizowania z kimś innym niż z całą kancelarią prawną. Być może nie stać Stowarzyszenia na taką współpracę. Być może na początek trzeba obniżyć wymagania. Ale przygoda z ACTA 2 „skończy się” wtedy, gdy Polska implementuje uchwaloną dyrektywę. Najpierw odbędzie się plenarna dyskusja Parlamentu, o którą właśnie walczyliśmy, i negocjacje Parlamentu z Radą. Za ok. pół roku uchwalenie dyrektywy, po dłuższym czasie implementacja. Mamy może rok, może 2–3. To wystarczająco długo, żeby Stowarzyszenie zainwestowało w advocacy. Bo że temat jest wystarczająco ważny, to niestety nieoczywiste, ale „wierzcie mi, jestem prawnikiem”. 🙂

Nieobecni nie mają racji – szczególnie wtedy, kiedy sami rezygnują z obecności. Nieznajomość reguł gry szkodzi – a reguły gry zaraz będą ustalane. Mamy okazję, żeby dobrze przygotować się na nadchodzące zmiany, zanim te wejdą w życie. Ta okazja nazywa się: 135 wolnych miejsc w grupach roboczych.

i_want_you_for_u-s-_army_3b48465u_edit

Żeby nie wydłużać nagłówka ponad miarę, posłużyłem się pojęciem Wikimedia 2030. Pełny tytuł brzmiałby: Grupy robocze w 2 fazie ustalania strategii ruchu Wikimedia 2017–2030.

Znaczenie fazy 1 (2017 r.) dla procesu ustalania strategii

Pierwsza faza, która miała miejsce w 2017, była pomocnicza, wstępna. Służyła „rozpoznaniu terenu” i wytworzeniu materiałów potrzebnych w dalszych pracach. Z perspektywy roboczej, wszystkie dyskusje, które toczyliśmy, wszystkie raporty, które opracowano na koniec, są jedynie dokumentacją potrzebną do fazy 2. Tym bardziej należy je znać, ponieważ wtedy będzie nam łatwiej uczestniczyć w fazie 2. A to właśnie w fazie 2 będą zapadały decyzje. Mam nadzieję, że przekonałem do przeczytania raportów.

Twórcy procesu strategicznego wyszli ze słusznego założenia, że podstawowym kapitałem ruchu Wikimedia jest społeczność wolontariuszy. Oprócz nich mamy też np. liderów, Wikidane i przepustowe serwery, ale przyszłość powinniśmy budować na ludziach. Dlatego w 1 fazie trzeba było się zorientować, co ludzie sądzą i czego chcą. Potem trzeba to było sprowadzić do wspólnego mianownika (Kierunek). Na tym – ale głównie na wzmiankowanych raportach – można budować decyzje dotyczące różnych obszarów działalności ruchu Wikimedia.

Konstrukcja fazy 2 (2018–2019 r.)

Ruch Wikimedia jest zróżnicowany wewnętrznie, np. VisualEditor, GLAM i zarządzanie chapterem mają ze sobą mało wspólnego. Strategiczne decyzje muszą dotyczyć różnych, oddzielnych obszarów. Nie ma sposobu, żeby jedna grupa ludzi wzięła na siebie ustalenie planu dla wszystkich. Oczywiście te strategiczne decyzje muszą być zharmonizowane, żeby np. nie były ze sobą sprzeczne. Niemniej jednak osoba decydująca o przyszłości oprogramowania nie musi decydować o przyszłości partnerstw GLAM itp.

Wydzielono więc 9 obszarów tematycznych. Nad każdym będzie pracowała jedna grupa robocza, złożona z ok. 10–15 osób. 9 × 15 = 135. Członkowie grup powinni wywodzić się z różnych środowisk:

  • z Wikimedia Foundation i afiliantów (takich jak Wikimedia Polska) rozmiarów i typów (czaptery, grupy użytkowników, organizacje tematyczne):
    • członkowie zarządów,
    • pracownicy,
  • ze społeczności online:
    • z różnych projektów,
    • z różnych języków,
    • nie tylko piszący artykuły, ale także fotografowie i twórcy oprogramowania,
  • osobne grupy tworzą dyrektorzy wykonawczy i prezesi zarządów,
  • z komitetów (AffComu, FDC, Komitetu Wyborczego i Jezykowego),
  • z regionalnych środowisk współpracujących (w Polsce: KOED?),
  • z nieformalnych zorganizowanych grup.

Te grupy będą wypracowywały konkretne decyzje. Może być tak, że kraje członkowskie UE będące byłymi demoludami zostaną wrzucone do tej samej grupy ekonomicznej, co tzw. stara Unia. I będzie rekomendacja, aby WMF przestała fundować afiliantów z USA i UE (skoro to bogate państwa). Albo taka rekomendacja, że nie może być banerów w UE, z których nic nie idzie do Afryki i Azji (jak jest z polskim OPP). Nie twierdzę, że tak będzie, ale moja wyobraźnia obejmuje takie opcje.

Ale: trzeba pamiętać, że członkowie grup roboczych mają kierować się dobrem całego ruchu Wikimedia, nie partykularnym. Trzeba więc mądrze wnosić swoje doświadczenie (które stanowi o bogactwie Wikimediów) ale nie lobbować na jego rzecz.

Od członków grup roboczych wymaga się poświęcenia średnio 5 godzin tygodniowo przez cały okres ich pracy. Jeśli to dla Was za dużo, żeby zgłosić swoją kandydaturę, to zmieńcie priorytety. To brutalne, ale zmieńcie je, zanim priorytety określone bez Waszego głosu nie zmienią Wam życia na takie, jakiego nie chcecie.

Dla tych, którzy – jak ja – wolą motywację pozytywną: jeśli dołączycie do grup roboczych, podzielicie się swoją wiedzą i umiejętnościami ze światem. Dowiecie się, jak lepiej działać w Wikimediach. Poznacie naprawdę ciekawych ludzi, może nawet nawiążecie przyjaźnie. Będziecie blisko ważnych wydarzeń. Poprawicie swój angielski. Ta przygoda Was ubogaci.

Oto planowana oś czasu pracy grup roboczych (mogą pojawić się poślizgi):

28mspro29_visuals_timeline_working_groups_2
Oś czasu pracy w 2 fazie (od czerwca 2018 do czerwca 2019). Anna Lena Schiller, CC BY-SA 4.0

Przeczytaj więcej o grupach roboczych i zgłoś się

Na zgłaszanie się macie czas do 25 czerwca.


W następnym tekście opiszę swoje spostrzeżenia z 1 fazy (z 2017 r.). Osobno też o tym, dlaczego uważam, że Michał Buczyński na stanowisku prezesa zarządu WMPL to właściwa osoba na właściwym miejscu i na jakie projekty, szczególnie zbieżne z Kierunkiem strategicznym, może postawić WMPL.

Jak napisać artykuł o prawie w Wikipedii

Monday, 15 January 2018 18:34 UTC

W grudniu 2017 ukazało się wiele nowych artykułów autorstwa studentów: położnictwo, prawo, chyba coś jeszcze. Takie akcje są organizowane od lat. Ten wpis dedykuję studentom, którzy chcą na szybko dowiedzieć się jak napisać poprawny artykuł dotyczący prawa, który zostanie bez problemu zaakceptowany. Staram się pisać krótko i uwzględnić jak najwięcej często popełnianych błędów. Z góry przepraszam, że nie ma spisu treści. Kosztowałoby mnie to 25 dolarów miesięcznie :/

Mała uwaga na wstępie

Piszę o dobrych, bezpiecznych praktykach. Zachęcam do pisania przemyślanych, kompletnych artykułów (na poziomie krótkiego odczytu popularnonaukowego). Nie dziwcie się, że niektóre istniejące artykuły w Wikipedii są wybrakowane albo niekonsekwentne. Od ok. 8 lat stawiamy na jakość, ale jest jeszcze wiele treści powstałych w okresie parcia na ilość. Sukcesywnie je poprawiamy i nie mogą być one wzorem do naśladowania.

W razie wątpliwości proszę o kontakt na mojej stronie dyskusji w Wikipedii (to kontakt tylko do mnie) lub na stronie Pytania nowicjuszy (tamtą stronę czytają różni wikipedyści chętni pomagać nowym) albo indywidualnie z przewodnikami.

Zrzuty ekranu pochodzą z mojego artykułu o teście trójstopniowym, który polecam jako wzór. Krótka forma, też mojego autorstwa: copyright. Średnia długość, w większości mój: prawo cytatu.

Krok 0: Zanim zaczniemy pisać. Zasady encyklopedii

Encyklopedia powszechna

Ikona zasad Wikipedii
Studenci prawa lubią zasady 🙂

Encyklopedia jest źródłem pierwszego kontaktu. Nie piszemy wywodu naukowego ani praktycznego poradnika. Opisujemy pojęcia (norma prawna, centralny organ administracji, pozew). Zamiast „Angielski proces karny w ujęciu prawnoporównawczym” opisujemy „Postępowanie karne (Anglia)”, a tam powinna się też znaleźć np. historia tego procesu. Komparatystyczne eseje nie są encyklopedyczne. Opisanie obecnych źródeł czy obecnych funkcji danej gałęzi prawa powinno być w artykule o tej gałęzi, a nie w osobnych artykułach. Z kolei historia czy filozofia danej gałęzi prawa zasługuje na osobny artykuł.

Piszemy encyklopedię nie tylko prawniczą. Nie zawłaszczamy tematu ujęciem prawniczym. Istnieje wiele tematów, które można omówić równorzędnie pod kątem prawniczym, ekonomicznym, socjologicznym, politologicznym lub filozoficznym. Na plus jest dodanie np. statystyk socjologicznych. Jeżeli w ujęciu prawniczym dane pojęcie ma osobne znaczenie, dobrze jest utworzyć artykuł pod hasłem „nasz temat (prawo)”, jak np. „rzecz (prawo)”.

Piszemy ponadtymczasowo. Nie skupiamy się na obecnym stanie rzeczy. Równorzędnie do stanu obecnego, a nie tylko porównawczo, możemy opisać historię. Spisy aktualnych źródeł danego prawa są usuwane. Unikamy takich sformułowań jak „w obecnym stanie prawnym”.

Piszemy encyklopedię po polsku, ale nie polską. W encyklopedii równorzędnie do prawa polskiego, a nie tylko porównawczo, możemy opisać dane zagadnienie w innych systemach prawnych. Prawo polskie opiszemy poniżej prawa belgijskiego. Zamiast: „Zabójstwo – typ przestępstwa określony w art. 148 k.k.” piszemy „Zabójstwo – przestępstwo polegające na zabiciu człowieka”.

Nasz własny tekst…

Piszemy na podstawie tekstów prawniczych, a nie tekstów prawnych. Nie cytujemy tekstów aktów prawnych, tylko do nich odsyłamy (zob. sekcję dotyczącą przypisów).

Kopiuj-wklej. Problem z prawami autorskimi
Inspiracja – OK, „kopiuj-wklej” – nie OK

Zanim coś napiszemy, gromadzimy przynajmniej 2–3 książki na dany temat, raczej różnych autorów. Szanujemy ich prawa autorskie. Kompilujemy to, co napisali i piszemy swoimi słowami. Nie powtarzamy całych zdań czy sformułowań (chyba że w cytacie). Staramy się nie powtarzać kolejności argumentów jednego autora, ponieważ do samego doboru i kolejności informacji (w tym: wyliczeń i spisu treści) też mogą istnieć prawa autorskie, których nie wolno naruszyć.

Podsumowując: czytelnik ma mieć wrażenie, że tego tekstu jeszcze nie czytał.

…ale żadnych własnych informacji

Piszemy wyłącznie to, co inni opublikowali w rzetelnych źródłach. Istnieją źródła bardziej i mniej rzetelne. Na pierwszym miejscu są teksty doktryny: książki, monografie, komentarze, czasopisma naukowe, księgi jubileuszowe. Ogólnopolska prasa typu „Dziennik Gazeta Prawna” też może być. Omijamy blogi praktyków prawa.

Po każdej informacji wstawiamy przypis z adresem bibliograficznym do źródła (zob. sekcję dotyczącą przypisów). Żeby uprościć pisanie przypisów, polecam przypisy harwardzkie, w których podajemy tylko nazwisko, rok i stronę. Pełen adres bibliograficzny możemy wtedy umieścić w rozdziale „Bibliografia”, bezpośrednio pod przypisami.

Podsumowując: specjalista ma mieć wrażenie, że niczego nowego się od nas nie dowiedział.

Krok 1: Zaczynamy pisać. Układ tekstu i styl

Układ tekstu

Zaczynamy od hasła, czyli tego, co jest w nazwie artykułu. Następnie myślnik i definicja. Jak informują nasze helpy, definicja „powinna być czytelna, niezbyt długa ani szczegółowa, napisana przystępnym językiem, umożliwiająca czytelnikowi szybkie dowiedzenie się, o co chodzico to jest bez czytania rozwinięcia”.

Następny akapit to wstęp, który wprowadza do tematyki artykułu i streszcza jego zawartość. Dobry wstęp ma skłonić do przeczytania dalszej części artykułu poprzez podsumowanie kluczowych kwestii. Nie musimy tam wstawiać przypisów, o ile te same informacje pojawią się dalej.

Dalej piszemy kolejne rozdziały, rozpoczęte nagłówkami. Dzielimy tekst na mniej więcej równe rozdziały, każda myśl w osobnym akapicie. Akapity powinien łączyć spójny tok wypowiedzi. Unikamy tworzenia akapitów jednozdaniowych i rozdziałów jednoakapitowych. Na tym etapie warto wstawiać przypisy, albo zaznaczać sobie gdzie mają być i do czego (jeżeli wolimy je wstawić po napisaniu tekstu).

Staramy się pisać zdaniami. Wypunktowanie, numerowanie, tabele itd. to dodatki, a nie zamienniki zdań. Piszemy starannie, budujemy poprawne zdania, uważamy na znaki interpunkcyjne (szczególnie przecinki, apostrofy, myślniki).

Styl

Death Valley California
Stylistycznie encyklopedia to pustynia. Jak okiem sięgnąć, żadnych upiększeń.

Piszemy prostym, suchym językiem przystępny tekst edukacyjny, informacyjny:

  • nie używamy sformułowań łacińskich takich jak sui generis, prima facie, ergo, primo, in casu, tempore criminis – bo nie każdy czytelnik zna łacinę. Lepiej: „swego rodzaju”, „na pierwszy rzut oka”, „więc”, „po pierwsze”, „w danym przypadku”, „w czasie popełnienia przestępstwa”;
  • bardzo formalne słowa takie jak „albowiem/bowiem” zastępujemy prostszymi typu „ponieważ”;
  • unikamy inwersji i strony biernej: zamiast „orzekana mogła być” lepiej „mogła być orzekana”, a nawet „sąd mógł orzec”;
  • odrzucamy styl specjalistyczny: nie piszemy o sporach w doktrynie (tylko o „kwestiach, co do których naukowcy mają różne poglądy”). Zamiast „doktryna i orzecznictwo” lepiej napisać „naukowcy i sądy”, zamiast „ma charakter materialnoprawny” piszemy „jest materialnoprawny”, zamiast „do dnia 1 stycznia” – „do 1 stycznia”;
  • unikamy wyrazów pochodzenia obcego oznaczających prawnicze pojęcia, jeżeli mamy polskie odpowiedniki, np. zamiast „ekskulpacja” piszemy „wykazanie braku winy” (chyba że piszemy artykuł o ekskulpacji);
  • unikamy wtrąceń takich jak „można/należy zauważyć/stwierdzić/wskazać”, „ciekawym/istotnym aspektem jest” – bo one dodają tekst, a nie dodają informacji;
  • nie piszemy „można wyróżnić” albo „wyróżniamy”, tylko „wyróżnia się” – bo tylko referujemy co kto inny wyróżnił (zob. sekcję dotyczącą zasad). Ponadto w encyklopedii nie ma „my autor” ani „my: autor i czytelnicy”;
  • odrzucamy emfazę, przymiotniki i przysłówki typu „oczywiście”, „niewątpliwie”. Takie jak „wyjątkowo” stosujemy oszczędnie, np. gdy piszemy o wyjątku w opozycji do zasady. Natomiast kiedy chcemy coś podkreślić sami – nie podkreślamy.

Krok 2: Przypisy. Gdzie i jak je wstawić

Liczba przypisów

Przypominam, przypis bibliograficzny do źródła wstawiamy po każdej informacji. Przed kropką kończącą zdanie, przed nawiasem kończącym wtrącenie. Jeżeli napisaliśmy cały akapit na podstawie treści z tej samej strony tej samej książki, wystarczy jeden przypis na końcu akapitu. Ale przypisowe skąpstwo ma granice: akapity nie mogą być za długie, bo takie się źle czyta. Gdy dzielimy akapit z jednym przypisem, powstaje nowy, który na końcu nie ma przypisu. Tak więc rozważnie. Najlepiej, gdy w akapicie są treści z różnych źródeł, wtedy jest kilka przypisów i widać, do którego momentu informacja jest skąd.

Nie stosujemy op. cit. ani ibidem. Poniżej opiszę wstawianie przypisów do nowych pozycji i ponowne wstawianie do tych samych.

Wstawianie przypisu: książki

Jeżeli źródłem jest książka, to podajemy numer konkretnej strony. Do cytowania książek polecam wspomniany szablon odn i przypisy harwardzkie. Szablony wstawiamy z menu „Wstaw”:

Wstawianie szablonu odn

Jeżeli chcemy ponownie wstawić przypis do tej samej książki, kopiujemy znaczek przypisu i wklejamy go tam, gdzie chcemy go mieć:

Kopiowanie szablonu odn

W razie potrzeby zmieniamy numer strony.

Wstawianie przypisu: inne

Inne pozycje bibliograficzne, oprócz aktów normatywnych – np. publikacje elektroniczne z LEX-a, strony internetowe, wyroki, do których nie mamy adresu URL – cytujemy za pomocą menu „Przypis”. Do cytowania stron internetowych i publikacji mających DOI używamy zakładki „Automatycznie”, a do cytowania artykułów z czasopism i wszystkiego tego, co nie działa automatycznie – zakładki „Ręcznie” → opcji „Podaj źródło”:

2

Jeżeli chcemy wstawić przypis do tej samej pozycji, to używamy zakładki „Użyj istniejącego”:

Dodawanie przypisu

Wstawianie przypisu: akty normatywne

Przypominam: nie cytujemy treści przepisów (zob. sekcję dotyczącą zasad). Kiedy wspomnimy o ustawie czy o przepisie, wtedy w przypisie podajemy dany akt wraz z miejscem publikacji. Ale nie wszystko wpisujemy jako zwykły tekst. Dziennik Ustaw, EUR-Lex czy Monitor Polski mają swoje szablony, które formatują tekst i wstawiają link do danego aktu. Przykładowo przypis do ustawy o prawie autorskim wstawiamy tak:

  1. wybieramy menu „Przypis” → zakładka „Ręcznie” → opcja „Zwykły wygląd”,
  2. w polu wpisujemy Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych,
  3. otwieramy nawias i w tym samym oknie wybieramy „Wstaw” → „Szablon” → wpisujemy dziennik ustaw i uzupełniamy zgodnie ze wskazówkami: rok 1994, numer 24, pozycja 83. Klikamy „Wstaw”, dopisujemy „ze zm.”, zamykamy nawias, kończymy kropką i  „Wstaw”.

Wtedy przypis wygląda tak:

Przypis do ustawy

Pamiętajmy o takich drobiazgach jak kropki na końcu przypisów i „ze zm.”, jeżeli ustawa była nowelizowana. Starsze polskie ustawy mają rok, numer i pozycję, nowsze tylko rok i pozycję.

Krok 3: Wikizacja, czyli Wikipediowe formatowanie

Na koniec można zająć się formatowaniem:

Pasek narzędzi edytowania

  • hasło (nazwę artykułu, pierwszą część definicji) pogrubiamy (ikonka A albo Ctrl+B). Nie pogrubiamy niczego poza hasłem i tylko w definicji;
  • linkujemy pojęcia (ikonka połączonych ogniw albo Ctrl+K). Nie wstawiamy linków nagłówkach. Nie boimy się linkować do jeszcze nieopisanych pojęć. W polu, w którym wyszukujemy stronę do podlinkowania, piszemy jej nazwę:

Wstawianie linku

  • formatujemy nagłówki. Korzystamy z opcji „Podstawowy nagłówek rozdziału” i w razie potrzeby z nagłówków podrozdziałów, które wyświetlają się w tym menu, w którym domyślnie widzimy „Akapit”. Nie wytłuszczamy nagłówków dodatkowo. Nie wstawiamy dwukropków czy kropek na końcu;
  • jeżeli trzeba, korzystamy z automatycznego wypunktowania lub numerowania. Nie piszemy tego ręcznie od myślników itp.;
  • dodajemy kategorię (ikonka „hamburgera”, czyli trzy poziome paski → ikonka metki). Bezpiecznie jest dodać tylko kategorię gałęzi prawa. Kategorie to nie tagi – jeżeli piszemy o służebności przesyłu, nie szukamy 7 kategorii: służebność, przesył, prawo rzeczowe, prawo cywilne, prąd, prawo, ograniczone prawa rzeczowe; wystarczy samo prawo rzeczowe:

2

Krok 4: Prośba o sprawdzenie

Logo The Wikipedia Library

Prośby o sprawdzenie artykułów można zgłaszać na Pytaniach nowicjuszy, na tej samej stronie, na której możemy poprosić o wyjaśnienie wątpliwości, lub przewodnikom.

Jeżeli podoba Wam się pisanie w Wikipedii, prosimy o więcej edycji i zapraszamy do do Wikiprojektu Prawo. Jako aktywni wikipedyści uzyskacie m.in. możliwość otrzymania wsparcia od Wikigrantów lub Biblioteki Wikipedia.

Na koniec dwie ciekawostki. Za pomocą tego narzędzia możecie dowiedzieć się ile osób czyta Wasz artykuł i porównywać wyniki innych artykułów. Dodatkowo polecam obejrzeć filmik o upraszczaniu języka urzędowego. Język prawniczy jest bardzo podobny do urzędowego, a styl encyklopedyczny ma cechy języka prostego.


Zdjęcie pustyni autorstwa Murray’a Foubistera dostępne na licencji CC BY-SA 2.0. Logo zasad to remiks autorstwa Nohata i Tar Lócesiliona, dostępny na licencji CC BY-SA 3.0. Ikona „kopiuj-wklej” to remiks autorstwa Ilmari Karonena, Rugby471 i Cronholma144 dostępny na licencji Creative Commons 0. Zrzuty ekranu przedstawiają twórczą pracę designerów Wikimedia Foundation (w części dotyczącej oprogramowania) i Tar Lócesiliona (tekst artykułu). Wszystkie te utwory są dostępne na licencji CC BY-SA 3.0 lub kompatybilnych. Logo The Wikipedia Library autorstwa Heather Walls dostępne na licencji CC BY-SA 3.0.

 

RIP DMOZ, a Wikipedia ?

Wednesday, 1 March 2017 14:52 UTC

Dzisiaj dowiedziałem, się 14 marca 2017 roku DMOZ kończy swój żywot.


http://searchengineland.com/rip-dmoz-open-directory-project-closing-270291


We zamierzchłej historii internetu w 1998 powstał serwis, który dziś jest DMOZ'em. Wtedy krajobraz sieci WWW wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj. Tuzami były na przykład: Yahoo, Netscape i MSN, wyszukiwarka Google dopiero raczkowała.

Ambitne zadanie DMOZ'u polegało na skatalogowaniu wartościowych zasobów internetu przez grupę zmotywowanych redaktorów-ochotników.
Zasady i ideały były w znacznym stopniu pokrewne powstałej kilka lat później Wikipedii: wspólne działanie ochotniczej, woluntarystycznej grupy internautów w szczytnym i altruistycznym celu, dla dobra ogółu.

Katalog tworzony przez miał mieć przewagę nad software'owymi maszynami
indeksującymi gigantyczne zasoby internetu.

"humans do it better"

Nie byłem osobiście związany z DMOZ, ale pewnego rodzaju pokrewieństwo Wikipedii, jakiś sentyment do tego projektu mam.

Sztuczna inteligencja, deep learning i sieci neuronowe to zagadnienia, które pojawiły się w cyfrowym "życiu" naszego świata na szerszą skalę w 2016 roku, a obecnie ta fala zaczyna przypominać tsunami.

Sztuczna inteligencja wchodzi pod strzechy i do przedsiębiorstw. Roboty piszą już
sportowe njusy i działają w kancelariach prawniczych.

Wikipedia na swój sposób zdetronizowała Encyklopedia Britannica, choć wydawało się to absolutnie niemożliwe.

Dynamika zmian naszego świata może sprawić, że Wikipedia przestanie być tym czym jest obecnie. A może zniknie w mrokach zapomnienia ?

Jak coś dodać do Wikidanych

Monday, 11 April 2016 17:56 UTC

Ponieważ zostałem, po raz kolejny, poproszony o pomoc przy Wikidanych, zdecydowałem się na stworzenie obrazkowej dokumentacji dotyczącej tego projektu.

Jest ona dostępna tutaj.

Strategia i kontrowersje 2

Sunday, 7 February 2016 02:29 UTC

Po tygodniu druga część twórczości Liama pt. Strategia i kontrowersje, jak on to ujął, „montgomerologii”, pseudonauki wzorowanej na watykanistyce czy sowietologii (od Montgomery St. w SF, gdzie mieści się siedziba WMF). Bohaterką odcinka jest Anne Clin ([[user:Risker]]), która mówi pracownikom WMF, co robią, a co powinni. Jeżeli nie czytaliście pierwszej części „montgomerologii”, zróbcie to, zanim zaczniecie czytać tę tutaj…


Odkąd napisałem pierwszy tekst z tej serii, podsumowujący kilka równoczesnych kontrowersyjnych spraw, będący próbą ukazania wspólnego mianownika tych wątków, nastąpiło trochę zawirowań w siedzibie Wikimedia Foundation. Najłatwiejsze do zauważenia jest to, że na skutek nacisków, m.in. petycji społeczności, wypowiedzi kilku byłych członków Rady Powierniczej i nagłośnienia sprawy w mediach Arnnon Geshuri zrezygnował z wyznaczonego mu miejsca w Radzie Powierniczej, co podsumował The Signpost. Ta rezygnacja miała miejsce pomimo kompletnie bezprecedensowego zachowania pochodzącego z Doliny Krzemowej Guya Kawasaki, który zagłosował przeciwko petycji do Rady Powierniczej pomimo tego, że jest członkiem Rady. To było zresztą jego pierwsze publiczne wystąpienie odnoszące się do Wikimediów, odkąd został członkiem Rady – co opisałem na meta.

Chociaż dobrze przyjęto newsa w sprawie Geshuriego, myślę że ta sprawa osiągnęła punkt krytyczny dlatego, że była łatwa do zdefiniowania i wiązała się z zero-jedynkową decyzją: odejść albo zostać. Większości problemów nie da się tak łatwo rozwiązać. Mam więc nadzieję, że jako że ta sprawa jest w większości za nami (została tylko delikatna kwestia zalezienia kogoś na miejsce Geshuriego [to też za nami – Rada wyznaczyła Maríę Sefidari, której w 2015 skończyła się kadencja i która w 2015 o mały włos nie została wybrana przez społeczność – przyp. tłum.]), możemy wrócić do bardziej fundamentalnych problemów związanych z przywództwem.

Wcześniej w tym miesiącu The Signpost opublikował szczegółowe wyniki ankiety przeprowadzonej wśród pracowników WMF:

Rozumiemy, że dobre 93% z 240 pracowników odpowiedziało na ankietę. Chociaż wskaźnik poczucia dumy z pracy w WMF i zaufania do bezpośrednich przełożonych osiągnął 90%, odpowiedzi na cztery inne pytania mogą sprawić, że uniesiesz brwi:

  • wyższe kierownictwo przedstawiło wizję, która mnie motywuje: 7% na „tak”,
  • wyższe kierownictwo dba, żeby pracownicy byli poinformowani o tym, co się dzieje: 7% na „tak”,
  • mam zaufanie do wyższego kierownictwa: 10% na „tak”,
  • wyższe kierownictwo efektywnie zarządza zasobami (ludzkimi, finansowymi, wysiłkiem) w kierunku osiągania celów Fundacji: 10% na „tak”.

The Signpost dowiedział się, że wśród „C-levels” (wyższego kierownictwa) zaufanie do kierownictwa ma tylko jedna osoba.

Tydzień później szefowa działu kadr Boryana Dineva – osoba przydzielona do prawdopodobnie najtrudniejszej obecnie pracy w WMF – podsumowała ankietę na comiesięcznym, publicznie nagrywanym spotkaniu Monthly Metrics: (41:47)

Zauważyliście kompletny brak jakiegokolwiek napomknięcia o tym, o czym napisał The Signpost? Nie tylko wy. W części spotkania poświęconej pytaniom i odpowiedziom Frances Hocutt zadała pytanie powtórzone później przez Aarona Halfakera: „dlaczego nie rozmawiamy otwarcie o najbardziej niepokojących wynikach ankiety”? (56:01)

Sądzę, że wyjątkowo niskie zaufanie pracowników do wyższej kadry, łącznie z „C-levelsami”, jest bezpośrednio związane z:

  1. brakiem przejrzystości w określeniu strategii od czasu, gdy dobiegł końca poprzedni plan strategiczny i gdy miało miejsce kilka falstartów (np. ankieta z dwoma pytaniami), co prowadziło do nagłych i niewyjaśnionych zmian w działach czy opóźnień,
  2. ostatnich oczywistych problemów z przestrzeganiem organizacyjnych wartości. W tym przypadku zwłaszcza wartości „niezależności”, „różnorodności” i „przejrzystości”.

Anne Clin – szerzej znana wikipedystom jako Risker – zgrabnie połączyła te wątki na początku miesiąca w swoim wystąpieniu na corocznym spotkaniu pracowników. Wystąpienie zatytułowała „Miejcie oko na Misję”. Powiedziała:

Obserwatorzy Wikimediów wiedzą od pewnego czasu, że Fundacja zadecydowała, że search and discovery będzie strategicznym priorytetem. Nie jest jasne, na podstawie jakiej decyzji tak się dzieje, ale trzeba to odnieść do Misji i „globalnego i skutecznego rozpowszechniania informacji”. Nie jest to coś, co zostało przedstawione na strategicznych konsultacjach w 2015, nie było dyskutowane w wezwaniu do działania. Niedawne ogłoszenie o grancie od Knight Foundation mówi nam, że zostanie on wykorzystany do badań i stworzenia beta-poprawek dotyczących wyszukiwania informacji w projektach Wikimedia. Bez wątpienia Search and Discovery, który już ma wielu utalentowanych pracowników, pojawi się w okolicy samej góry proponowanych priorytetów strategicznych, kiedy zostaną w przyszłym tygodniu przedstawione społeczności, i zostanie mu przydzielony spory kawałek budżetu 2016–2017. Wyniki z badań finansowanych z grantu Knight Foundation prawdopodobnie nie ukażą się wystarczająco szybko, żeby posłużyć się nimi przy projektowaniu budżetu.

To jest jedyne zdjęcie, jakie potrafię znaleźć z tamtego wystąpienia – Anne przy pulpicie mówi o Radzie 🙂 [board to po angielsku zarówno rada, jak i deska – przyp. tłum.]

Jak widać, przewidywania Anne nie sprawdziły się. Z 18 koncepcji zaproponowanych na konsultacjach tylko jedna zdaje się być bezpośrednio związana z pracą Search and Discovery: „Rozpoznanie sposobów skalowania treści tworzonych, weryfikowanych i wspomaganych maszynowo”. Jest to dosłownie ostatnia na liście 18 koncepcji (po 6 w „Zasięgu”, „Społecznościach” i „Wiedzy”) i stonowana słowem „rozpoznanie” (zamiast bardziej określonymi „zwiększenie” czy „dostarczenie”). W ten sposób ten niby-ukryty element strategii prowokuje pytanie: skoro to tak mała część udokumentowanej strategii, dlaczego otrzymuje nieproporcjonalnie dużo pracowników, finansów, naszej uwagi? Wszystkie projekty przedstawione na stronie „Discovery” i w ich planie trzyletnim są pożądane i mile widziane, ale niewątpliwie zespół ma nadmiar pracowników przygotowanych do znacznie bardziej ambitnych wyczynów.

Znów Anne:

To ujęcie Misji zostało ostatnio znowelizowane w listopadzie 2012 – i jest włączone do statutu Wikimedia Foundation. A ta nowelizacja Misji miała miejsce niedługo po tym, co wielu z nas pamięta jako decyzję o „zawężaniu skupienia”. Zwróćcie uwagę na to, co nie zostało włączone w treść Misji:

ani słowa o Wikimedia Foundation jako organizacji „technicznej i grantowej”. Podczas gdy duża część budżetu jest poświęcona tym kwestiom, Rada wciąż uznaje, że pierwszorzędną misją jest rozpowszechnianie materiałów edukacyjnych, nie technologia czy granty…

Engineering – albo, jak teraz się nazywa – Product, w 2012 miał określone trzy ważne cele: rozwinąć VisualEditor, rozwinąć opcje mobilne i zrobić duży wyłom w długotrwałym długu technicznym. Dwa pierwsze przeszły długą drogę: nie bez czkawki, ale mamy duży postęp. Było też trochę pracy nad długiem technicznym – HHVM jest jedynym znacznym osiągnięciem. Ale rdzeń MediaWiki wciąż zawiera sporo zbędnego kodu, konające i niekochane rozszerzenia oraz eksperymenty, które zawiodły donikąd. Nie ma tu większej poprawy; właściwie widzimy dobudowywanie się długu technicznego, kiedy powstają nowe rozszerzenia i potem tracą wsparcie, bo ktoś zmienił zespół albo opuścił organizację. Rozszerzenia i narzędzia utrzymywane przez wolontariuszy cierpią na enropię, kiedy wolontariusz decyduje się na pójście swoją drogą i nie ma planu właściwego zarzucenia jego oprogramowania albo zintegrowania i wspierania go. Nie ma oczywistego planu wspierania i utrzymywania infrastruktury, zamiast tego mamy tylko rozmowę o nowych rozszerzeniach, nowych produktach. Z zewnątrz wygląda to tak, jakby Fundacja była zajęta robieniem objazdów zamiast łatania dziur w autostradach.

Jak rozumiem, pierwotnie wniosek do Knight Foundation był znacznie większy niż otrzymane 250 tys. dolarów. Jimmy Wales stwierdził, że zastrzeżenia co do szczegółów tego grantu to „temat zastępczy”, a zaniepokojenie wykluczonego z Rady Jamesa Heilmana spowodowane problemami z jawnością jest „kompletną jebaną bzdurą” (co spowodowało, że James ogłosił, że niedługo dostarczy dowody na poparcie swoich twierdzeń). Mam nadzieję, że niedługo zostanie opublikowana umowa grantowa, co dał znać Jimmy, żebyśmy właściwie wiedzieli, co zostało obiecane.

Warto zauważyć, że wspomniane wyżej „wezwanie do działania” było częścią planu rocznego 2015–2016, ale ocena ryzyka została opublikowana w tym tygodniu. Prawdopodobnie została napisana razem z resztą dokumentacji, ale zapomniano ją opublikować. Tak czy inaczej zawiera ona kilka raczej ironicznych informacji, kiedy czyta się je post factum:

Ryzyko: niepowodzenie w stworzeniu silnej, spójnej kultury pracy opartej na wartościach może spowodować odejście wartościowych pracowników.

Strategie łagodzenia ryzyka:

  • Ustanowienie inicjatyw, które wspierają nasze zobowiązanie do różnorodności i stworzenie przestrzeni konstruktywnej, bezpośredniej i szczerej komunikacji.
  • Efektywna komunikacja i słuchanie pracowników w sprawie przyjmowanych wartości i inicjatyw.

Co ważne, Postanowienie o Celu zawarte w statucie WMF stanowi, że WMF będzie wykonywała Misję „we współpracy z siecią indywidualnych wolontariuszy i niezależnych organizacji, w tym Czapterów, Organizacji Tematycznych, Grup Użytkowników i Partnerów”. Odpowiada temu ostatnia z Wartości: „Nasza społeczność jest naszym największym kapitałem”. Na spotkaniu w ten weekend Rada będzie musiała ustalić, czy obecne wyższe kierownictwo potrafi dowieść, że dotrzymuje ww. wartości – w szczególności „koordynacji” i „jawności” w swojej wizji prezentowanej społeczności i pracownikom – i czy potrafi zrealizować najnowsze postanowienia strategiczne.

Edit: w ciągu godziny od publikacji tego tekstu i dzień przed spotkaniem Rady na stronie dyskusji Lili opublikowano „tło grantu na Silnik Wiedzy”.

Liam Wyatt, Strategy and controversy, part 2, CC BY-SA 4.0

Strategia i kontrowersje

Saturday, 30 January 2016 16:20 UTC

Ostatnio przeczytałem drugi post z serii ‘Strategy and controversy’ autorstwa Liama Wyatta ([[user:wittylama]]). Z kolei znajomy Liama z FDC, Michał Buczyński ([[user:Aegis Maelstrom]]), napisał na fejsie:

Polacy mogliby się bardziej zainteresować tym jak te projekty w ogóle działają. Pierwsze pokolenia Wikipedystów z pl wiedziały to z musu, nowym chyba się wydaje, że to się wszystko dzieje automagicznie.

Pomyślałem, że warto częściej pisać o sprawach międzynarodowych, o strategii Fundacji (vel strategii ruchu Wikimedia?). Jeżeli tylko czujemy się wikipedystami czy wikimedianami, powinniśmy wiedzieć, że to dotyczy każdego z nas. Może zamiast zmiany skórki usuną nam stronę główną? Pozwalam sobie, za zgodą Liama, opublikować tłumaczenie pierwszego posta ‘Strategy and controversy’ z 8 stycznia tego roku…


W przyszłym tygodniu są 15 urodziny Wikipedii, pierwszy szkic długo oczekiwanego planu strategii Wikimedia Foundation (WMF) zostanie udostępniony do konsultacji, a wczoraj zaczęło się coroczne spotkanie „wszystkich pracowników”. Tymczasem… na górze toczy się walka o duszę WMF.

lead_boardtrustees
Kelly Battles i Arnnon Geshuri
Myleen Hollero, CC BY-SA 3.0

Przypuszczam, że to nie jest spis niezwiązanych ze sobą incydentów, a część szerszego problemu: część Rady Powierniczej i dyrektor wykonawcza Wikimedia Foundation uważają, że WMF należy traktować jak organizację technologiczną w stylu firmy .com, bez oglądania się na pracowników i bez wiedzy społeczności. Ja natomiast zawsze uważałem, że Wikimedia Foundation jest edukacyjną organizacją non-profit, której przydarzyło się funkcjonować głównie na polu technologicznym. Oczywiście rozwijanie oprogramowania jest kluczowe dla naszej pracy i powinno mieć przydzieloną proporcjonalną część pracowników oraz budżetu, ale to środki, nie cele.

Całe to tło sprawia, że przyszłotygodniowy [już jest – przyp. tłum.] szkic strategicznego planu jest bardzo ważnym dokumentem. Jego odpowiednikowi na lata 2010–2015 towarzyszył wielki projekt konsultacyjny, tym razem była tylko ankieta na dwa pytania. Jak mi powiedział Philippe Beaudette (za zgodą na publikację), Community Facilitator pierwotnego procesu ustalania strategii, a później Director of Community Advocacy (który także ostatnio opuścił WMF),

Wikimedia Foundation ma jeden jedyny strategiczny kapitał: społeczność edytujących. Inne organizacje mają wielkie zaplecze techniczne, tony pieniędzy, dobre oprogramowanie, bystrych pracowników… ale żadna nie ma społeczności. Szczerze mówiąc, smutno mi, że ten jeden jedyny strategiczny kapitał nie jest już w centrum wyznaczania strategii.

W listopadowej prezentacji znalazła się zapowiedź wyznaczania strategii, w której przedstawiono trzy priorytety (slajdy 28–30): 1. „bardziej globalne zaangażowanie ludzi (zasięg)”, 2. „dopasowana pomoc społecznościom (społeczność)”, 3. „szerszy zakres treści (wiedza)” i opisano potrzebę „określenia priorytetów zasadniczej pracy” (slajdy 32–33). Wszystko to chwalebne cele, ale tylko przykładowe („budowa objętości”, „wzrost zaufania”, „rozwój narzędzi”).

Mimo wszystko podejrzewam, że główny strategiczny kierunek został już po cichu określony. W skrócie, wygląda na to, że będzie próba stworzenia internetowej Następnej Wielkiej Rzeczy™ kosztem rozwijania tej wielkiej rzeczy, którą już mamy.

  • Jak w maju zauważyła Risker, „wydaje się, że Search and Discovery, nowy zespół, ma wyjątkowo dobrych pracowników z nieproporcjonalną liczbą informatyków, podczas gdy, jak się wydaje, w pozostałych obszarach informatyków brakuje”,
  • czerwcowa prezentacja pracowników „Zapowiedź strategii” traktuje o stworzeniu „silnika wiedzy, w który użytkownicy, instytucje i komputery z całego świata wnoszą wkład i odkrywają wiedzę”. FAQ nad-zespołu Discovery opisuje ten projekt jako „poprawę obecnej infrastruktury CirrusSearch wielojęzyczną, wieloprojektową wyszukiwarką zwracającą odpowiedzi bardziej związane z zadanym pytaniem oraz włączanie nowych źródeł danych do naszych projektów”,
  • we wrześniu Knight Foundation przyznała grant w wysokości 250 tys. dolarów na budowę „silnika wiedzy”. Dwa dni temu ogłosiła to WMF. To „ograniczony grant”, ale, jak to opisał Pete Forsyth, nie ma żadnej dokumentacji – np. opisu spodziewanych rezultatów – oprócz krótkiego FAQ,
  • jak wspomniałem wyżej, mamy dwie osoby z Doliny Krzemowej wyznaczone do Rady Powierniczej. Dołączą do grona, w którym z Doliny Krzemowej jest już inwestor venture capital Guy Kawasaki oraz sam Jimmy Wales, przedsiębiorca internetowy. Nie ma nikogo wyznaczonego ze względu na jego zawodowe doświadczenie w edukacji, sektorze non-profit, społecznościach czy krajach rozwijających się.

Zgadzam się z ogólnym założeniem, że wikimediową wyszukiwarkę można poprawić, ale nie znam nikogo, kto uważa, że „zindeksowany i strukturalizowany zasób Zjednoczonych Źródeł Otwartych Danych” powinien być tym jedynym strategicznym priorytetem. Rozpoczynanie czegoś zupełnie nowego jak Zjednoczona Wyszukiwarka jest ciężkie i próba włączenia zewnętrznych źródeł (tamten link sugeruje włączenie US Census i DPLA) jest jeszcze cięższe, szczególnie że technicznych potrzeb jest tak wiele. Cytując Philippe’a raz jeszcze, „na przykład naprawa relacji między językami i projektami, albo budowa zestawu narzędzi dla administratorów na urządzenia mobilne, albo spłacanie naszego technicznego długu, albo wprowadzenie opieki/zarządu/kontroli nad najważniejszymi narzędziami w celu zapewnienia ich stabilnego rozwoju…” itd.

Funds Dissemination Committee (w którym zasiadam jako członek wybrany przez społeczność) oświadczył w listopadzie, że jest „przerażony sposobem, w jaki WMF przedsięwzięła roczny i strategiczny plan oraz podejściem WMF do jawności finansowania (albo jej brakiem)”. W odpowiedzi WMF rozważa przedstawienie planu rocznego 2016–2017, opartego na ww. planie strategicznym, w procesie spełniającym pod względem jawności i szczegółowości standardy wymagane od uczestników programu Annual Plan Grant [program finansowania stowarzyszeń typu Wikimedia Polska przez WMF – akurat my {jeszcze} w tym nie uczestniczymy, ponieważ {póki co} wystarczają środki z OPP – przyp. tłum.].

W następnych tygodniach okaże się, do jakiego stopnia zmiana podejścia ludzi z Doliny Krzemowej – czy to na podobieństwo podejścia pracowników i społeczności, czy nie – jest prawdziwa. Jak ówczesny przewodniczący Rady Powierniczej Jan-Bart de Vreede powiedział, przedstawiając Lilę Tretikov jako nową dyrektor wykonawczą,

Jesteśmy unikatowi pod wieloma względami, ale nie na tyle, żeby zignorować podstawowe trendy i ogólnoświatowe zmiany w korzystaniu z internetu i wyszukiwaniu wiedzy… mam nadzieję, że wszyscy będziecie częścią tego następnego kroku w naszej ewolucji. Ale rozumiem, że jeżeli zdecydujecie się na odwik, to być może będzie to tym, co ma być.

Tymczasem może was zainteresować trzypunktowy plan dla nad-zespołu Discovery, dla bardziej technicznych jest tablica na Phabricatorze i lista mailingowa. W końcu, na cokolwiek to się zda, pojęcie „silnik wiedzy” jest już zarzucone.

Liam Wyatt, Strategy and controversy, CC BY-SA 4.0


Liczę na komentarze. Gdziekolwiek, byle wyszło na to, że inni polscy wikipedyści wiedzą więcej niż wcześniej. Może ktoś się zaangażuje. Nie ukrywam, że bliżej mi do podejścia technologicznego niż edukacyjnego, z wielkim jawność: więcej; !important.

Tłumacząc tekst przekonałem się, że bariera językowa jest ogromna. Lingua franca Wikimediów jest angielski, w zw. z czym Australijczyk zapodaje losowe cytaty skąd chce i ile chce, a Polak musi tłumaczyć wszystko: od dokumentacji, przez oficjalne wypowiedzi WMF odwołujące się do dokumentacji, do komentarzy do tych wypowiedzi, i oczywiście komentarzy komentarzy. W efekcie w meta-społeczności jest nadreprezentacja English natives, Holendrów itp., a Polacy żyją na na marginesie obiegu informacji. Uff, behold interesting times we live in.

Zlot Zimowy się udał. Rozmontujmy biurokrację.

Wednesday, 20 January 2016 17:00 UTC

Organizacja wspaniała, fotki ładne, trunek smakował, współlokator na medal, nocne rozmowy udane. Sukces odtrąbiony, formuła się sprawdziła, chcemy jeszcze. Wśród zlotowiczów było jednak kilka osób, które inaczej mierzą sukces. Między innymi ja, bo interesuje mnie program i zmiany wywołane tym, co się działo. Jeszcze bardziej interesuje mnie to, że zmian nie ma, chociaż wiemy, jakie powinny być…

1. Co nam przyniósł Zlot

Polimerek mówił ciekawie o anatomii i fizjologii (cenne spostrzeżenia!), ale część druga, dyskusja, rozmyła się i chyba roztrwoniliśmy Polimerkowe zagajenie. Następnie ukłony dla Encego za pomoc w tłumaczeniu VE/instrukcji, bez niego bym sobie nie poradził. Później przez kilka godzin dopracowywałem tłumaczenie do plwiki, więc wyłączyłem się z programu. Błyskawiczne prezentacje przyniosły likwidację „próżnych wyrażeń” i poprawkę w streszczeniu WP:WER. To mi się podoba!

Następnego dnia rano mocne uderzenie na mózgi członków Stowarzyszenia: 50 kompozytorów, fach Alenutki, crowdfunding, fundraising, pracownik od fundraisingu, budżet WMPL. State of Wiki Loves… i rezygnacja z WLZ 2016. Na końcu warsztat warsztatów. Ale wcześniej najważniejsze:

2. „Warsztat: Komunikacja z nowicjuszami” by Magalia

Jeżeli nie wprowadzimy pomysłu Wierylee (48h na dopracowanie nowego artykułu przed likwidacją/przeniesieniem do brudnopisu – nawet takiego bez źródeł), jeżeli nie zrozumiemy, że brak wyrozumiałości, pisanie na szybko i na chłodno do nowych to też gryzienie, jeżeli nie poluzujemy obrony ozetów, nie zainwestujemy w 5. filar (moim zdaniem zapomniany) to będzie źle i cały zlot do kosza. Już nie jest dobrze, bo nic, o czym wspomniałem w tym akapicie, jak dotąd nie zostało przedstawione w Kawiarence.

Halibutt i Magalia dowiedli, że gryzienie jest problemem. Uczestnicy zlotu potrafili wymienić tylko jeden nick ponoć gryzącego wikipedysty, jakby gryzienie nie było problemem całej społeczności i jakby ktoś „gryzł bardziej”. A przecież to, że ktoś ponoć gryzie, wiemy tylko z relacji prowadzących warsztaty – to nie jest nasza własna myśl. Kiedy powiedziałem „znajdźcie drugi nick, trzeci”, zlotowicze wyglądali na zaskoczonych. Pojawił się pomysł „za gryzienie do KA”. KA nie przyjmie skargi na gryzącego, choćby dlatego, że:

  1. nikt kontaktujący się z nowymi nie jest – pardonez-moi mon français – chamem. Dzisiejsze „gryzienie” to standardowe komunikaty i wydaje się, że jeżeli ktoś odstaje od reszty, to pozytywnie, tzn. wielu z nas musi się poprawić, a nie niewielu z nas można by odesłać do KA. Wniosek: testy, komy i inne muszą być zintegrowane i przeredagowane, muszą też wymuszać na wstawiającym dodanie kilku słów (nie skrótów) od siebie,
  2. prosimy nie gryźć nowicjuszy”, zredagowane jak esej, nie jest zasadą, czymś „normatywnym”, nie zawiera przykładów, nie jest jasne i łamanie tego „prosimy” nie jest podstawą działania KA (zob. polityka arbitrażu). Pierwszy punkt polityki mówi o konflikcie personalnym, a czwarty o łamaniu zasad pisania artykułów, w związku z czym piąty filar (IAR) i wszystkie pochodne to „bezzębne” wytyczne. Wniosek: trzeba wprowadzić kategorię odpowiadającą angielskiemu behavioral guidelines, a „nie gryź nowicjuszy” uczynić zobowiązaniem do bycia wyrozumiałym, wraz z zanonimizowanymi przykładami z edycji na plwiki.

3. Polska szkoła edytowania. Źródło gryzienia

Fabrice Florin (WMF) promował culture of kindness. „Bądźmy bardziej mili”. Moim zdaniem Fabrice próbował zmniejszać objawy, ale nie dotarł do przyczyn. Gryzienie nie jest brakiem bycia miłym. Jest ono w większości nieświadome i wynika z przyzwyczajenia do formalizmu. Być może pewną rolę odgrywa wychowanie w systemie prawa kontynentalnego. Trzeba mieć dużo serca i luźny stosunek do zasad, żeby nie gryźć. Wiem co piszę, sam czasami gryzę Halibutta.

Dużym osiągnięciem był odwrót od głosowań na rzecz dyskusji. Jednak równocześnie sformalizowaliśmy sposób pisania artykułów, traktując zalecenia i usus tak samo jak zasady, czyli „rób tak i nie inaczej”, zamiast „jeśli nie wiesz jak postępować, postępuj tak”. Trzeba zaktualizować, posprzątać teksty zasad i zaleceń (co już trwa: NPOV, WER, zob. MoS), wyjaśnić podział na zasady i zalecenia, rozbić je na podkategorie (w tym: dot. edytowania artykułów, dot. zachowania), wzmocnić IAR, ŚMS i poluzować sposób interpretacji. Wtedy nie będzie podstaw do tłoczenia nowicjuszom jedynie słusznego sposobu edytowania.

Masti powiedział mi na zlocie: „szanuję to, co robisz, ale rozbiłbym ścianę, o którą się opierasz”. Jeśli chodzi o edytowanie artykułów, popieram mastiego.

2015 w Wikimediach od strony technicznej

Thursday, 7 January 2016 13:50 UTC

Jest to rozszerzona wersja tekstu, który ukazał się na blogu Stowarzyszenia. Umieściłem tu więcej informacji, które zainteresują doświadczonych użytkowników…

Ruch Wikimedia to niemal synonim społeczności użytkowników, dlatego programiści muszą szanować przyzwyczajenia. Z kolei programistów jest niewielu, jak na tak popularną witrynę jak Wikipedia. To sprawia, że zmiany idą małymi krokami i nawet najważniejsze z nich bywają obarczone wadami, których nie sposób szybko rozwiązać. Opiszę kilka – moim zdaniem największych – zmian po technicznej stronie Wikimediów. Pomijam mnóstwo drobnych usprawnień. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do archiwów Tech News i na mojego bloga, gdzie znajdziecie „wersję rozszerzoną” niniejszej notki.

 

  1. Flow

Oprogramowanie stron dyskusji. Nie wygląda jak strona MediaWiki, tylko składa się z wątków i postów, jakie znamy chociażby z Facebooka, serwisu, na którym dyskusje wikipedystów są chyba bardziej wartkie niż w Wikipedii. Ja osobiście jeśli mam dyskutować, wolę komentować pod postem, niż uprawiać typową dla Wikipedii epistolografię. Niestety, brakuje kilku ważnych funkcji (takich jak przenoszenie postów między wątkami), niektóre gadżety dostępne w naszej Wikipedii blokują działanie Flow, a nade wszystko został on chłodno przyjęty przez dużą część społeczności. Trafił więc do zamrażarki, w międzyczasie jego twórcy zajęli się rozbudową powiadomień. Na początku 2016 roku rozbudowane powiadomienia trafią do użytkowników. W 2016 można się spodziewać uzupełnienia niektórych braków.

Więcej informacji

 

  1. Globalne konto użytkownika

Kamień milowy, magia ukazująca chyba najlepiej, że Wikimedia są jedyne w swoim rodzaju. Dopiero w 2015 roku zdołano zagwarantować, że konto użytkownika jest jedno na wszystkich (niemal 900) wiki projektów Wikimedia. Nikt nie może sobie wybrać naszej nazwy użytkownika, wszędzie mamy ten sam nick, to samo hasło i bez odrębnej rejestracji możemy edytować jakuckie Wikiźródła czy afrykanerskie Wikibooks. Wszędzie mamy tę samą tożsamość. Pojawiło się zielone światło do zbudowania wielu bardzo użytecznych narzędzi. Są to między innymi:

Jednolita strona użytkownika – jeżeli nie utworzyłem strony użytkownika na wspomnianych jakuckich Wikiźródłach, nie jestem dla jakuckich wikiskrybów Panem Nikt, ponieważ widzą moją stronę użytkownika w takiej postaci, jaką edytowałem na Meta-Wiki. Jest pomysł, żeby coś o podobnej funkcji zrobić dla stron dyskusji (chyba będzie to inaczej działało).

Rozbudowane powiadomienia – projekt, którym zajmują się obecnie twórcy Flow. Edytując jedną wiki – powiedzmy anglojęzyczną Wikipedię – zobaczymy, że na innej wiki – powiedzmy polskojęzycznym Wikisłowniku – ktoś nam podziękował, albo nas zawołał, albo napisał na naszej stronie dyskusji, albo… Prace nad tym projektem trwały dość długo i jestem bardzo ciekaw, jak przyjmie go polskojęzyczna społeczność.

Więcej informacji

 

  1. Liczne poprawki w edytorze wizualnym

Od tego roku edytor wizualny o wiele lepiej niż edytor kodu źródłowego radzi sobie z wstawianiem przypisów do stron internetowych i publikacji mających DOI, z tabelami oraz wzorami matematycznymi. Mamy możliwość przeskakiwania między edytorami dowolną liczbę razy bez utraty zmian, co weszło mi w krew chyba lepiej niż sprzątanie kodu… Możemy też ładować pliki na Commons, nie wychodząc z okienka edycji artykułu. Obecnie około połowa użytkowników niezalogowanych edytuje za pomocą edytora wizualnego, co daje 14% wszystkich edycji autorstwa nie-botów. Ten odsetek plasuje nas w wikimediowej normie.

Zastanawiam się, jakim hamulcem jest niechęć doświadczonych użytkowników wyrobiona w lipcu 2013 – bo na pewno jakimś jest. Wiem, że niektórzy chcieliby, żeby edytor wizualny obsługiwał takie skrypty jak WP:SK. To nie ma sensu, on nie edytuje kodu, zwróćcie uwagę, że Microsoft Word też tego nie robi. Łatwiej użyć skryptu w edytorze wikikodu i przełączyć się na wizualny – sam tak robię.

Więcej informacji

 

  1. Przegrupowanie Engineering, Community Tech i Wishlist Survey

W kwietniu 2015 przegrupowano dział techniczny Wikimedia Foundation (WMF). Struktura podzielona według zadań (wyznaczonych wewnętrznie) została zmieniona na podzieloną według potrzeb (zewnętrznych). Jeden zespół zajmuje się potrzebami czytelników, inny – edytorów, jeszcze inny – zaawansowanych wikipedystów. Co prawda WMF musi popracować nad przejrzystością procesu decyzyjnego, ale przynajmniej wiadomo, kto za co powinien być odpowiedzialny. Dla społeczności najbardziej interesująca jest chyba ankieta – lista życzeń, w której wybrano dziesięć najważniejszych zadań dla zespołu pracującego dla zaawansowanych wikipedystów.

Więcej informacji

 

  1. Content Translation

Narzędzie ułatwiające tłumaczenie artykułów. W niektórych językach działa świetnie: dzięki niemu powstały dziesiątki tysięcy artykułów i tylko pojedyncze trafiły do kosza. Niestety Content Translation nie daje rady przy przypisach bibliograficznych i językach fleksyjnych, co bardzo przeszkadza polskojęzycznym wikipedystom. Dodatkowym problemem jest brak dobrego autotranslatora (czekamy na podłączenie autotranslatora sprawnie tłumaczącego na polski z rosyjskiego). Ten produkt wymaga jeszcze wielu usprawnień i jego autorzy mają tę świadomość. Mają także świadomość, że brakuje im etatów.

Więcej informacji

 

  1. Grupa ds. badań i rozwoju

Skoro pomijamy drobne uprawnienia, polscy wolontariusze wypadają blado w porównaniu z amerykańską korporacją. Na początku roku podsumowaliśmy badanie stron pomocy, dzięki któremu wiemy, jak zabrać się za poprawę ich funkcjonalności. W połowie roku pojawił się pomysł przetłumaczenia Manual of Style obecnego w anglojęzycznej Wikipedii. W 2016 roku ten temat będzie kontynuowany. Serdecznie zachęcam do pomocy w pisaniu przewodnika redakcyjnego (kontakt).

Więcej informacji

 

5 fajnych propozycji w ankiecie dla gików 2015

Friday, 4 December 2015 14:27 UTC

Mowa o Ankiecie-liście życzeń społeczności 2015, która trwa do 14 grudnia. Najpierw w przypadkowej kolejności wymienię propozycje, na które możemy głosować (zachęcam), potem notka podsumowująca + informacja o szerszym kontekście (kto, po co, kiedy)…

1. Globalne repozytorium szablonów, modułów i gadżetów

Od razu widzę zagrożenia, po pierwsze szablonów służących temu samemu będzie więcej niż mrówków, po drugie dokumentacja szablonów będzie najczęściej tylko po angielsku, po trzecie nieudane będą ew. wszystkie poważniejsze próby standaryzacji (w dowolnym celu: czy to dla ułatwienia niezorientowanym, czy dla odrestaurowania designu).

Ale szansa jest większa niż zagrożenia: nie trzeba będzie kopiować kodu, pilnować aktualizacji (kompatybilności) rozproszonych wersji, może uda się zbudować międzynarodową społeczność pilnujących szablony (oby to nie wyszło tak) i, mając doświadczenia Commons, powziąć na starcie postanowienia co do minimalnych standardów, np. metadanych. Do tego dojdzie dostępność fajnych gadżetów, które obecnie są tylko na enwiki wyłącznie dlatego, że nikomu nie chce się ich popularyzować (por. koszty transakcyjne).

2. Autoarchiwizacja linków zewnętrznych

Jedną z największych zmór są martwe linki zewnętrzne (ob. 133 tys. na plwiki). Najlepiej byłoby, żeby każdy link zewnętrzny dostawał prędzej czy później swój zarchiwizowany odpowiednik podany na wiki, ale obrobienie wszystkiego przez wolontariuszy czy ich boty jest niewykonalne. Chyba nie ma szczegółowego pomysłu, jak to zrobić, ale kierunek jest słuszny, towarzysze, i ja go wspieram.

3. Podziękowania dla anonimowych użytkowników

Wiadomo, że nawet stałe IP nie jest do końca stałe, co niby przesądza o tym, że lepiej nie nawiązywać relacji z anonimami. Ale nawet jeśli podziękowanie może trafić w nie te ręce co trzeba, to i tak czasem brakuje możliwości wysłania pozytywnej reakcji za dobrą edycję. Teraz przecież dla anonimowych mamy tylko narzędzia do zadawania bólu (anuluj, cofnij, blokada) i jakoś nie rezygnujemy z blokad tylko dlatego, że czasami biją po łapkach nie tych co trzeba (jak np. wtedy, kiedy tłumnie byliśmy w zablokowanym hotelu).

4. Globalna strona dyskusji użytkownika

Skoro jest globalna strona użytkownika, to mogłaby i być globalna strona dyskusji. To super funkcja dla osób działających na >1 wiki. Myślę, że będzie to działała inaczej niż globalna strona użytkownika. Ta funkcjonuje w ten sposób, że nasza strona użytkownika na Meta-Wiki wyświetla się na azerskich Wikiźródłach, jeśli tam nie ma analogicznej strony. Czujemy już, o co chodzi? Globalna strona użytkownika działa tam, gdzie lokalnej strony nie ma i jest to stabilne, bo tylko ja mogę tworzyć swoją stronę użytkownika. Natomiast strona dyskusji jest po to, żeby ją inni tworzyli, czyli azerski wikiskryba ma móc edytować jakby gdzie indziej (az.wikisource), a my mamy móc widzieć jakby gdzie indziej (pl.wikipedia). To troszkę atrapa Flow, bo Flow jest na zewnątrz wobec wszystkich wiki i to on jest prawdziwie globalną stroną dyskusji.

5. Ex aequo ulepszenia Obserwowanych

Co tu dodatkowo opisywać: obserwowanie użytkownika (świetne do obserwowania nowicjuszy, trolli, współpracowników), obserwowane cross-wiki (piszę polskojęzyczną Wikipedię i Wikisłownik, na jednym widzę Obserwowane z obydwu).

Globalizacja!

Jak widać, jestem fanem cross-wiki/globalizacji/centralizacji. Po pierwsze w życiu niektórych wikipedystów przychodzi moment, kiedy aktywizują się na innych projektach i oddzielenie serwisów wiki zaczyna im coraz bardziej przeszkadzać. Po drugie niektóre rzeczy w Wikimediach zaczynają ze sobą współgrać między wiki, a niektóre są całkiem scentralizowane (choćby konto użytkownika).

Kto, po co, kiedy

Żeby wiedzieć, czym jest Ankieta-lista życzeń społeczności 2015 (2015 Community Wishlist Survey), należy znać szerszy kontekst, czyli zespół, który ją rozkręcił, i proces decyzyjny, którego etapem jest Ankieta.

271px-community_wishlist_survey-svgBodajże w kwietniu 2015 dział Engineering Wikimedia Foundation (WMF) został zreorganizowany tak, żeby poszczególne zespoły zajmowały się grupami „interesariuszy”, „uczestników” czy też personae. Wyodrębniono np. czytelników (zespół Reading), edytorów (Editing) i, co ważne, doświadczonych wikipedystów (Community Tech). Jak w lecie powiedział Matma Rex (Software Engineer, WMF), nikt nie wie, czym będzie się zajmował Community Tech i każdy sobie wyobraża, że tym, co wyobrażającemu jest potrzebne. Wiadomo było tylko tyle.

Wreszcie zespół ogłosił, że społeczność sama zadecyduje. Mieliśmy miesiąc na nadsyłanie propozycji tego, czym Community Tech ma się zająć, a potem dwa tygodnie na głosowanie na 10 najfajniejszych propozycji. W głosowaniu może wziąć udział każdy, kto wykonał 100 edycji, nie ma ograniczenia liczby propozycji, które można poprzeć/skrytykować. Prawo do komentowania ma absolutnie każdy. Następnie zespół przeprowadzi ewaluację 10 najpopularniejszych propozycji i weźmie się do roboty. A będzie tego trochę. Powyżej zamieściłem infografikę ilustrującą ten proces, szczegóły są tutaj.

Zdezaktualizowany komplement

Wednesday, 18 November 2015 18:55 UTC
Wiecie jak wygląda nieświadomy komplement dla Wikipedysty? Tak
 
Przyznaję, że w ciągu ostatniego tygodnia przysiadłem trochę do Zdezaktualizowanych. Siedziałem. Oznaczałem oraz rewertowałem. Zrobiłem w ciągu tygodnia ponad 2000 oznaczeń. Stan Zdezaktualizowanych spadł z tradycyjnych około 4000 tysięcy do około 2000. Lag z 40 dni spadł do 25 dni.
 
Efekt – zwykle w ogłoszeniach wiszące ogłoszenie  z gatunku „Przyjdź, pomóż, ojczyzna czeka” o zdezaktualizowanych zostało zamienione przez coś innego.
 
Fajnie widzieć efekt ciężkiej pracy przez tydzień.
Jednocześnie mam świadomość, że taka osoba-spychacz jest potrzebna stale żeby nie było takich kolejek. Kiedyś taką osobą był Maikking. Później Elfhelm. Później PG. Teraz takiej osoby brak. Dlatego trochę pomogłem.
Ale przyznaję ze przeglądać te edycje to często jest koszmar wikipedysty. Ci wrestlerzy z wszelkimi błędami jakie można wynieść z wyuzdanej fantazji polonisty. Ci hip-hopowcy, którzy mają same przekleństwa. Te miasta, w których ludzie dodają link do forum osiedla na którym są 4 posty.
Ciężko jest być dobrym wikipedytą na Zdezaktualizowanych.

Wikipodróże w stanie zagrażającym życiu

Wednesday, 28 October 2015 18:22 UTC

Można się spodziewać, że tak jak Wikipedia jest codziennie potrzebna każdej osobie potrzebującej zdobyć szybką wiedzę na określony temat, tak Wikipodróże staną się ważnym źródłem informacji turystycznych.

– tak 15 lutego 2013 na blogu Stowarzyszenia o nowym projekcie siostrzanym pisali Alan ffm, Kpjas i Marek Mazurkiewicz. Plany były ambitne; Kpjas stwierdził, że Wikipodróże są w stanie powtórzyć sukces Wikipedii. Na początku serwis miał kilkunastu aktywnych użytkowników i ok. 2 tysiące stron zaimportowanych z Wikitravel. Trzeba było poprawić te strony, a także stworzyć mechanizmy, które każda wiki mieć powinna. Wybrano kilku tymczasowych adminów, w tym gronie znalazłem się i ja…

Od początku moim zadaniem było dbanie o porządek w przestrzeniach meta, o przyrost formy nie większy od przyrostu treści. Przykładowo usunąłem strony związane z biurokratami, skoro biurokraci funkcjonują tylko na dużych, starszych wiki. Podobnie, dopóki społeczność liczy kilka – kilkanaście osób, sztywny regulamin przyznawania uprawnień, kopia z Wikipedii, w nowej wiki byłby biurokratyczny. Pomimo licznych propozycji do dziś żadnego nie ustaliliśmy i dobrze.

Stagnacja przyszła szybko: zapał kilkunastu osób wyczerpał się zaraz po starcie, nowi ich nie zastąpili. Rozwijanie zalążków okazało się nieatrakcyjne, chęć rozwijania „dodatków” (stron meta czy szablonów obsługujących bardziej meta niż main) była większa. W kwietniu 2015 Drozdp i Kpjas zrezygnowali z miotły admina, Ślimaczek dostał nówkę (na pół roku), ja swoją utrzymałem (na pół roku) i tylko Alan ffm utrzymał swoją na stałe. Teraz Wikipodróże mają jednego administratora i moim zdaniem lepsze to niż duże grono nieaktywnych Niegdyś Zasłużonych.

Nie ma strategii przyciągnięcia nowych użytkowników. 1,5 roku od uruchomienia Wikipodróży ukazał się wpis na blogu o 3 tysiącach haseł (pamiętamy, ok. 2 tysiące były już na starcie), wygłoszono 2–3 prezentacje na konferencjach Wikimedia Polska i jeśli chodzi o wsparcie organizacyjne, to byłoby na tyle.

Kolejny projekt siostrzany leży i się nie rusza. Czy przywrócimy mu dobrą kondycję? Czy powinniśmy się starać? Na pewno zewnętrzne wsparcie Stowarzyszenia skierowane na robienie edycji (np. wikigranty) powinno być najwyżej dodatkiem do edycji zrobionych niezależnie od Stowarzyszenia, tak jak to ma miejsce w Wikipedii i Commons. Inaczej wyszłoby coś, co nazywam „przetaczaniem krwi martwemu”. To brutalne, wiem, ale tak każe ostrożność wydawania 1% OPP i zasada wolontariackiego, oddolnego rozwoju Wikimediów. Tylko jak sprawić, żeby pacjent sam zaczął oddychać, wstał i poprosił o suplement diety?

Wyjątkowy. Jak welu Wikipedystów

Saturday, 25 April 2015 11:47 UTC

David Shankbone

Ten post został napisany parę lat temu i pozostał w wersji roboczej, a teraz go dopiero odgrzebałem.


David Shankbone
Prawdopodobnie niewielu w Polsce o nim słyszało. Nawet w gronie polskich Wikipedystów. A jest to postać nietuzinkowa, która wiele zrobiła dla Wikipedii (Wikimediów) i jest znana daleko poza jej kręgami.

David Shankbone. Bo to o nim mowa, jest pisarzem i fotografem z Nowego Jorku. Już wiele lat temu zwróciłem na niego uwagę ponieważ jego determinacja i siła przebicia pozwoliła mu wykonać dla Wikipedii/Wikimediów zdjęcia bardzo znanych osób z życia publicznego i polityki. Wartość takich zdjęć opublikow anych na licencji CC, w tamtym czasie była, nie do przecenienia przy problemach licencyjnych ze zdjęciami dostępnymi w internecie.

Tysiące zdjęć w wysokiej rozdzielczości Davida Shankbone'a ilustruje hasła w Wikipedii i projektach siostrzanych. Jego kreatywna działanie pozwoliło zilustrować wolną treść wolnymi ilustracjami.

Strona użytkownika David Shankbone na angielskiej Wikipedii.

Zdjęcia Davida Shankbone na Wikimedia Commons.

Nie tylko z działalności fotograficznej jest znany David Shankbone. Na Wikinews, siostrzanym projekcie Wikipedii, którego domeną jest dziennikarstwo obywatelskie, David przeprowadził ponad 40 wywiadów ze znanymi postaciami ze świata show-businessu i polityki.

Z niewiadomych mi powodów David Shankbone zniknął z Wikipedii i Wikimedia Commons w połowie 2014 roku.

2013 in review

Tuesday, 31 December 2013 11:50 UTC

Jak poniżej widać popularność tego bloga nie zabija 🙂

The WordPress.com stats helper monkeys prepared a 2013 annual report for this blog.

Here’s an excerpt:

A San Francisco cable car holds 60 people. This blog was viewed about 950 times in 2013. If it were a cable car, it would take about 16 trips to carry that many people.

Click here to see the complete report.

The Cochrane Library

Friday, 20 September 2013 20:49 UTC

Na angielskiej Wikipedii swego czasu powstała incjatywa współpracy z renomowaną instytucją, która jest bazą danych z zakresu nauk medycznych (szerzej biologicznych) a nazywa się The Cochrane Library.

W ramach tej akcji the Cochrane Library zgodziła się,
przydzielić 100 Wikipedystom darmowe konta z dostępem do baz danych zgromadzonych w tej bibliotece.
Zgłosiło się ponad 60 osób z różnych wersji językowych Wikipedii i wszyscy uzyskali dostęp (o ile wiem).
Między innymi osobą, która uzyskała ten przywilej jestem ja.

Wikipedyści, którzy chcieliby uzyskać pomoc w uźródłowieniu haseł (lub inne informacje z tej bazy) proszeni są o kontakt przez moją stronę lub w sprawach pilnych e-mailem.

Za jakiś czas chcę opublikować update z moich doświadczeń z tą bazą danych.

Krótkie linki

Wednesday, 18 September 2013 20:01 UTC

Od pewnego momentu stać mnie jedynie na krótkie linki na profilu bloga na Facebooku. Uważam mimo wszystko, że jak na polskie blogi o Wikipedii to tam dzieje się najwięcej. Może nie najbardziej sensownie – ale jakoś idzie. A ostatnio dodawałem tam linki do takich rzeczy:

  •  tumblra z takimi kategoriami jak category:Rear views of pigeons, albo Category:Children sitting on other people’s shoulders [link]
  • Grę dla wikipedystów pod tytułem połącz hasła na en.wiki za pomocą szesciu linków [link]
  • nowe TOP600 od Beau [link]
  • porzucenie przez Google warstwy „Wikipedia” na Google Maps
  • wywiad z Airwolfem w oficjalnym blogu Wikimediów [link]
  • dyskusja nad skasowaniem 550 haseł [link]
  • i sporo innych linków

Tak więc jeżeli interesuje cię dostawanie takich linków i masz konto na Facebooku to „polub” stronę bloga. (co do G+ to jedynie jak ktoś poprosi to zrobię profil).

Nowy system powiadomień a zmiana na pl.wiki

Wednesday, 21 August 2013 13:08 UTC

Yarl uświadomił mi jedną sprawę związaną z nowym systemem powiadomień, więc pozwólcie że się z wami nią podzielę.

Nowy system powiadomień będzie miał (przynajmniej na początku) bardzo wielu wrogów. Będą oni krytykowali każdą z opcji po kolei. Jedną z najbardziej krytykowanych będzie „Wzmianka” czyli gdy ktoś o tobie napisze na stronie dyskusji. Bo to takie facebookowe i tak bardzo nas upodabniające do FB, co podobno jest tak przerażające i upadlające.

Dotychczas podczas dyskusji dwóch wikipedystów każdy z nich pisał na stronie dyskusji drugiego. Przez co żeby zrozumieć o co chodziło w wątku trzeba było skakać pomiędzy stronami. Stosowano to dlatego że po wpisie na stronie dyskusji ten dostawał powiadomienie „pomarańczowym paskiem”. A gdy ktoś odpowiedział tam gdzie dyskusja się toczyła to nie dostawał, a ciężko było dodawać wszystkie strony dyskusji do obserwowanych. Ech gdyby był jakiś sposób na połączenie tego w jedną dyskusje, którą dałoby się po ludzku czytać.

No to teraz jest. Po prostu podczas pisania odpowiedzi zacznij od [[USER:Nick osoby z którą rozmawiasz]] i ona dostanie powiadomienie że coś napisałeś. Proste, jasne i dla każdego kto będzie miał włączone to powiadomienie będzie działało.

A jeżeli ktoś uzna takie powiadomienia za „pseudospołecznościowe” i je wyłączy? Cóż – będzie dalej rozmawiał w kilku miejscach podczas dyskusji z kilkoma ludźmi. Bo przecież nie jesteśmy FB i nie musimy być rozsądni.

Wikipedyści zapominają że krytykując FB krytykują miejsce stworzone do tego żeby rozmawiać. Jeżeli spojrzycie na komentarze na FB to są one znacznie lepszym miejscem na prowadzenie dyskusji niż strony dyskusji Wikipedii. Więc skoro krytykujemy FB, krytykujemy lepsze miejsce do dyskusji dwóch wikipedystów.

Bardzo mnie ciekawi kiedy i czy zmieni się styl odpowiadania wikipedystów z obecnego „na stronie drugiego wikipedysty” na en,wikowy „na mojej stronie wikipedysty”. To będzie jasny sygnał jak bardzo zmiany techniczne wpływają na zwyczaje ludzi.

Cytaty 3 – Eric Zachte o botowanych taksonach

Tuesday, 2 July 2013 14:14 UTC

As author of Wikistats I always took a keen interest in how wikimedians judged about or participated in the friendly rivalry between language versions of our projects. After all I helped to make the ranking between versions more visible. Too often to my taste I witnessed on-wiki conversations that some language project had been surpassed in number of articles by another, and even a few times that “a bot will fix this”. So I became a little wary about mass article creations by bots, and the true motive of their makers. When several bots on the Dutch Wikipedia started to ‘flood’ the wiki with taxonomy stubs [1] I was really disappointed. What good would that do? Who is going to extend these articles, or even just visit them, other than via ‘Random Article’?

A few months ago I helped an acquaintance to upload images to Commons. Already for many decades she has a passion for one particular subclass of slime moulds (‘myxomycetes’) and she has shot many wonderful pictures, some of which also are stored in the archives of Leiden University (Herbarium). A small selection of these pictures now also have found a safe haven on Commons: [2]. We spent several sessions to master the intricacies of Windows, and the browser, and pitfalls on Commons (for a computer novice even Upload Wizard can be daunting). As she is of very respectable age, I admire her persistence. It would have been nice if we could have finished by adding some of these pictures to the proper article about this very species. And then I discovered these did not yet exist in many or all occasions, and I regretted it. Even a stub with just a taxonomy info-box would have been a great placeholder. Although she could create some of those articles herself knowledge-wise, I don’t see her master wiki syntax yet, and also she is far too modest to just ‘be bold’. So this personal experience made me change my mind: an abundance of well organized and formatted stubs can serve a purpose, and who knows how many articles will be extended by other bots from other sources, and some day nature lovers will turn to Wikipedia in much larger numbers and manually build on the rudimentary framework. In its earliest years Wikipedia proved an unbelievable success, it was a miracle. A few years later when Steve Coast expressed his vision for a free world wide street map it seemed already ‘tough but doable’. So who can say what will happen with up to 8 million taxonomy stubs in another decade?

The potential editor base who could add to these taxonomy articles is huge. In a Dutch context: 1:100 Dutch (152K in 2011) is member of a society for protection of birds, 6 other nature clubs are even larger, up to 5-fold. The club for nature guides/educators has 20K members. So if we can spread the word more effectively and solicit support from a tiny fraction of those nature lovers, a fair share of those taxonomy stubs could start to blossom in coming years. How about a Wiki Loves Nature picture contest?

Link